Tauron. Niekontrolowany zrzut wody. „Napływ niemożliwy do kontroli”

2 dni temu

O zdarzeniu zrobiło się głośno po tym, jak w trakcie nocnej odprawy z premierem poinformowali o nim przedstawiciele Wód Polskich. Ich zdaniem spust wody z należącego do Tauronu zbiornika zagroził akcji prewencyjnej na innym obiekcie.

We wtorek do sprawy odniósł się Tauron. Napisano, iż w niedzielę doszło do niekontrolowanego przelania się wody przez koronę zapory przy elektrowni wodnej Lubachów, a stało się to po jednym z największych w historii dopływów wody do zbiornika – jak określono, niemożliwym do kontroli.

Spółka zapewniła, iż o ryzyku niekontrolowanego przelania się wody górą zapory z wyprzedzeniem zostało poinformowane centrum zarządzania kryzysowego w Świdnicy. Dodano, iż ze względu na odległość od zapory w Lubachowie efekty przelania były odczuwalne na zbiorniku Mietków po kilkunastu godzinach, w poniedziałek 16 września.

Tauron. Zapora i elektrownia w Lubachowie

Elektrownia wodna Lubachów znajduje się na Bystrzycy we wsi Lubachów. Budowę zapory zakończono w 1917 r. Kamienna zapora utworzyła akwen o powierzchni 51 ha, pojemności 8 mln mł i długości 3,1 km. Długość zapory w koronie wynosi 230 m, wysokość 44 m, a szerokość u podstawy 29 m. Zapora posiada 10 stałych otworów przelewowych, cztery upusty ulgi oraz dwa denne; łączne zdolności to 318 mł/sek.

Przeczytaj także: Napełnianie zbiornika Racibórz Dolny. Zostało 20% [ZDJĘCIA]

Idź do oryginalnego materiału