Tata Igi Świątek nie krył rozczarowania na Gali Mistrzów Sportu, wszystko przez miejsce córki. „Nie rozumiem”

1 dzień temu
Iga Świątek zajęła 4. miejsce w plebiscycie na sportowca roku. Nagrodę w jej umieniu odebrał tata Tomasz, a później przed kamerami przyznał, iż czuje rozczarowanie. Słusznie? Iga poza podium W sobotni wieczór odbyła się Gala Mistrzów Sportu „Przeglądu Sportowego”, na której poznaliśmy laureatów 90. Plebiscytu na Najlepszego Sportowca Polski. 2024 rok był rokiem szczególnym, bo olimpijskim. Polska zdobyła na igrzyskach dziesięć krążków, a przywieźli je m.in. m.in. Aleksandra Mirosław, reprezentacja siatkarzy, Iga Świątek czy Julia Szeremeta. Od początku było więc jasne było, iż to medaliści z Paryża zdominują pierwszą dziesiątkę. Plebiscyt wygrała nasza jedyna mistrzyni olimpijska, Aleksandra Mirosław, która zachwyciła całą Polskę spektakularnym występem w olimpijskich zawodach wspinaczki sportowej. Co ciekawe, trenerem roku został jej szkoleniowiec, prywatnie mąż, Mateusz Mirosław. Na podium znaleźli się też inni medaliści z Paryża: lekkoatletka Natalia Bukowiecka (brąz) i siatkarz Wilfredo Leon (srebro) Dopiero czwarte miejsce w plebiscycie zajęła Iga Świątek, która była jedną z faworytek. W 2024 roku obroniła wielkoszlemowy tytuł Rolanda Garrosa, przywiozła z Paryża brązowy medal, wygrała kilka turniejów WTA rangi 1000. W końcówce roku zniknęła jednak nieco z kibicowskich radarów po wycofaniu się z kilku turniejów z wiadomych przyczyn. Jednak czwarta lokata Świątek wywołała dużą dyskusję wśród kibiców, dziennikarzy i innych
Idź do oryginalnego materiału