Po trzech dniach brutalnych zamieszek ogłoszono zwycięstwo Samii Suluhu Hassan w wyborach prezydenckich w Tanzanii. Urzędująca przywódczyni zdobyła 97,66 proc. głosów – wynik, który nie pozostawia złudzeń co do braku jakiejkolwiek konkurencji. Głosowanie odbyło się w atmosferze strachu, a według opozycji w jego trakcie i po nim mogło zginąć choćby 700 osób. Władze nie podały...
- Strona główna
- Polityka światowa
- Tanzania. Wybory w cieniu krwi i przemocy
Powiązane
Elon Musk zbuduje Złotą Kopułę, orbitalną broń Trumpa
3 godzin temu
Orban o Tusku: „uczynił z Polski wasala Brukseli”
3 godzin temu
Czynsze w Niemczech rosną, Berlin idzie pod prąd
3 godzin temu
Kiedy wróci Ziobro?
4 godzin temu
Polecane
Torontońska policja – kryzys zaufania i morale
59 minut temu

4 godzin temu













