Po trzech dniach brutalnych zamieszek ogłoszono zwycięstwo Samii Suluhu Hassan w wyborach prezydenckich w Tanzanii. Urzędująca przywódczyni zdobyła 97,66 proc. głosów – wynik, który nie pozostawia złudzeń co do braku jakiejkolwiek konkurencji. Głosowanie odbyło się w atmosferze strachu, a według opozycji w jego trakcie i po nim mogło zginąć choćby 700 osób. Władze nie podały...
- Strona główna
- Polityka światowa
- Tanzania. Wybory w cieniu krwi i przemocy
Powiązane
Realny wymiar „przyjaźni z Anglosasami”.
3 godzin temu
Izrael uderzył. Zginął czołowy dowódca Hamasu
6 godzin temu
BlackRock wchodzi do gry na Ukrainie
6 godzin temu
Ten ruch BBN zaskoczył Tuska. Dokument znowu dostępny
6 godzin temu
Polecane
Wysokie domowe zwycięstwo Akademików
2 godzin temu

1 miesiąc temu














