Tamten grudzień
Zdjęcie: Biblioteka Źródło: Pexels
Dopiero co Krzysztof Masłoń omawiał na naszych łamach świetną książkę Macieja Urbanowskiego „Literatura stanu wojennego”, a ja już trzymam w dłoniach jej cenne uzupełnienie. „Niech świadczy za mną albo przeciwko mnie; istotne jest to, co się wtedy działo” – pisze Marek Oramus w przedmowie do swego dziennika prowadzonego od 13 grudnia 1981 r. do 13 września 1983 r.

17 godzin temu









