Przykład posła Suwerennej Polski Marcina Romanowskiego pokazuje, iż politycy Zjednoczonej Prawicy nie cofną się przed niczym. By się bronić będą podważali fundamenty naszego państwa.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– W nielegalnie przejętej prokuraturze, sprawę prowadzi nielegalny zespół, bo przecież nie został on powołany przez legalnego Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego. Stanowią go prokuratorzy którzy nie mają podstaw, żeby wykonywać te czynności – mówi Romanowski w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl. Dodajmy, iż ten polityk, który dziś poważa legalność prokuratury, jeszcze do niedawna był… wiceministrem sprawiedliwości.
– Mamy do czynienia z koalicją zemsty w wykonaniu Tuska, Giertycha i całego tego środowiska. Zemsty głównie na Zbigniewie Ziobro i Suwerennej Polski. Chcą zemścić się za działania, które Ministerstwo Sprawiedliwości podejmowało wobec osób, które rzeczywiście są podejrzane o popełnienie przestępstw – dodaje Romanowski.
Jak na sposób obrony, to kiepska strategia. Zarzuty są bowiem bardzo konkretne. I chcielibyśmy usłyszeć, co na ich temat ma do powiedzenia Romanowski. W końcu prokuratura postawiła mu… 11 zarzutów.

1 rok temu












