Afera Collegium Humanum. O co chodzi?
Afera Collegium Humanum od miesięcy budzi ogromne kontrowersje. Od lutego CBA zatrzymało już 28 osób związanych z tą sprawą, w tym prezydenta Wrocławia, Jacka Sutryka. Uczelnia zyskała reputację "fabryki dyplomów" (te otrzymywały również osoby, które ani nie uczestniczyły w zajęciach, ani nie zdawały dyplomów), a zdobycie lewego tytułu MBA było dla niektórych przepustką do zasiadania w radach nadzorczych spółek.
Studia w Collegium Humanum wybierali przedstawiciele różnych środowisk: politycy niezależnie od przynależności partyjnej, samorządowcy, urzędnicy, przedsiębiorcy, a choćby sportowcy. Z kolei Złote Medale Sukcesu Collegium Humanum otrzymały m.in. piosenkarki Doda, Irena Santor i Izabela Trojanowska czy Ryszard Czarnecki, były europoseł PiS, a profesorem honorowym został m.in. Václav Klaus, były prezydent Czech.
Oczywiście nie wszyscy absolwenci oszukiwali. Wiele osób, które uczciwie zdobyło swój dyplom, czuje się poszkodowanych, bo wrzuca się je do jednego worka z tymi, których oskarża się o nielegalne praktyki.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Jak się teraz nazywa Collegium Humanum? To Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych "Varsovia"
Collegium Humanum już od kilku miesięcy nie ma, przynajmniej formalnie. Ta nazwa obowiązywała od założenia uczelni w lipcu 2018 do połowy 2024 roku. Pod koniec czerwca uczelnia zmieniła nazwę i jest to w tej chwili Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych "Varsovia".
"Trudno się dziwić, iż uczelnia zmieniła nazwę. Zrobiły to jej nowe władze, wyznaczone przez prokuraturę. O zmianę nazwy prosili również obecni studenci. Wielu z nich przekładało choćby terminy obron czy egzaminów końcowych, byle tylko na dyplomie nie mieć napisu "Collegium Humanum". Skarżyli się, iż nie chcą być kojarzeni z przekrętami, iż nie chcą być studentami "Collegium Tumanum", bo tak teraz wiele osób mówi na tę uczelnię" – pisał w naTemat Konrad Bagiński.
Collegium Humanum pod nową nazwą postanowiło zacząć od początku, a na swojej stronie internetowej pisze o sobie: "Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych 'Varsovia' jest uczelnią o międzynarodowym wymiarze kształcenia. Prowadzimy studia w siedzibie w Warszawie, w Filiach w Poznaniu, Rzeszowie, Wrocławiu, Lublinie i Szczecinie. [...] Wyróżnia się odwagą w wytyczaniu nowych ścieżek edukacyjnych, najwyższą jakością i innowacyjnym modelem nauczania".
"Angażujemy najlepszą kadrę dydaktyczną, a to również podstawa elitarnej edukacji. Praktyczną wiedzę przekazują wielowymiarowi wykładowcy akademiccy, eksperci z uniwersalnym dorobkiem naukowym, dydaktycznym i menedżerskim" – czytamy.
Dodano również: "Standardem naszej pracy jest indywidualne podejście do każdego Studenta – tak, by wydobyć drzemiący w nim potencjał. Szczególną wagę przywiązujemy do krajowej i międzynarodowej weryfikacji jakości oferowanych przez nas produktów edukacyjnych". To ostatnie zdanie podkreślono, najprawdopodobniej nieprzypadkowo.
Collegium Humanum na Facebooku. Varsovia blokuje komentarze internautów
Jednak skandal ciągnie się za Uczelnią Biznesu i Nauk Stosowanych "Varsovia" mimo zmiany nazwy. Jak walczy z tym uniwersytet? Dość kontrowersyjnie, bo na Facebooku administratorzy strony blokują komentowanie wielu postów.
Komunikat "Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych 'Varsovia' ograniczył(a) możliwość komentowania tego posta" pojawia się niemal pod każdym ostatnim wpisem. Co to oznacza w praktyce? Brak niechcianych komentarzy, w tym tych nawiązujących do niechlubnej przyszłości byłego Collegium Humanum.
Internautom przez cały czas jednak pozostają reakcje na Facebooku. Swoją dezaprobatę dla działań Collegium Humanum wyrażają śmiejącymi się emotkami.