Tak głosowali Białorusini. Poszedł na wybory, bo bał się, iż go "wyśledzą"

Zdjęcie: Wybory na Białorusi. Aleksander Łukaszenko przy urnie


40-letni mieszkaniec Mińska wziął udział w wyborach na Białorusi, bo bał się, iż będzie miał problemy w pracy. Wcześniej słyszał ostrzeżenia, iż pracodawca dostanie listę tych, którzy nie pojawili się przy urnach. Wolał nie ryzykować. Tygodnik "Nasza Niwa" rozmawiał z wyborcami, ze względów bezpieczeństwa nie podając ich danych do publicznej wiadomości.