Tadeuszowi Dudzie ktoś pomagał?! Zaskakujące słowa policjanta. „To utrudniało działania”

3 dni temu
Tadeusz Duda, który próbował zabić swoją teściową i zastrzelił córkę i zięcia, został znaleziony martwy. Przez parę dni ukrywał się przed służbami – czy ktoś mu pomagał? Tadeusz Duda znaleziony martwy Dramat rozegrał się w piątek 27 czerwca, w Starej Wsi koło Limanowej. 57-letni Tadeusz Duda zamordował swoją córkę i zięcia, teściową próbował zabić, ale się mu nie udało. Jaki był motyw tej zbrodni? Najprawdopodobniej zemsta. Córka zeznawała przeciwko niemu w jego sprawie rozwodowej. Morderca ukrywał się przez parę dni w lokalnych lasach. Obława trwała pięć dni, policjanci odnaleźli jego ciało we wtorek, co potwierdził Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie, insp. Artur Bednarek. Wszystko wskazuje na to, iż Duda popełnił samobójstwo – miał ranę postrzałową głowy. Miał współpracownika? Policja analizuje jeszcze jeden wątek – sprawdza, czy Dudzie ktoś pomagał – nie potrafiła go znaleźć przez kilka dni! To ostatnie może tłumaczyć to, iż sprawca znał okoliczne lasy, bo był myśliwym. – Osoba, która ukrywała się w tak trudnym i rozległym terenie, mogła liczyć na wsparcie innych. To znacząco utrudniało działania. Polska policja wykorzystała jednak najlepszy dostępny sprzęt – zarówno własny, jak i udostępniony przez inne służby – powiedział Bednarek. Dudę szukali policjanci, w tym oddział antyterrorystów, Straż Graniczna, wojsko i
Idź do oryginalnego materiału