Ta sprawa nie ujdzie PiS płazem. Trafiła właśnie do prokuratury

1 rok temu

Sprawa pani Joanny, nagłośniona przez „Fakty” TVN zbulwersowała całą Polskę. Dziś pojawiła się informacja, iż do Prokuratury Okręgowej w Krakowie trafiło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez policjantów, którzy interweniowali w sprawie pani Joanny.

– To zawiadomienie (…) zostało stworzone z współdziałaniem z panią Kamilą Ferenc, pełnomocniczką pani Joanny – poinformował poseł Bartłomiej Sienkiewicz z Platformy Obywatelskiej.

– Istotą jest to, iż – jak można było zobaczyć na filmikach nagranych przez lekarzy w trakcie interwencji policyjnej – policjanci wbrew temu, co sądzi i co mówi – mijając się z prawdą zresztą – policja, powoływali się na podejrzenie popełnienia przestępstwa, dokonując szeregu czynności wobec pani Joanny. To właśnie z tego powodu pani Joanna straciła telefon i laptop, jej wolność została ograniczona i doszło do sytuacji, w której została upokorzona w sposób haniebny – mówił dalej Sienkiewicz.

Trzeba tylko przyklasnąć! Ta sprawa nie może po prostu rozejść się po kościach. Pokazuje jak w soczewce sposób, w jaki władza w Polsce traktuje obywateli.

Idź do oryginalnego materiału