Obietnica Nawrockiego: Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki w swoim spocie wyborczym zaproponował zmianę dotyczącą dostępu do usług medycznych. - W kolejkach do lekarzy i przychodni pierwszeństwo muszą mieć obywatele Polski - powiedział Nawrocki. Dodał, iż zrealizowanie tego pomysłu byłoby "najważniejszą zmianą prawa w ostatnich latach". Obietnica Nawrockiego wywołała falę komentarzy.
REKLAMA
Komentarz ukraińskiego dziennikarza: Propozycję Nawrockiego skomentował m.in. dziennikarz prowadzący w mediach społecznościowych konto "Ukrainiec w Polsce", który, jak sam napisał, mieszka w Polsce przez większość swojego życia i tutaj płaci podatki. "Dzisiaj słyszę, iż Karol Nawrocki - kandydat na prezydenta wspierany przez PiS - chciałby mnie ustawić na końcu kolejki do lekarza. Z racji pochodzenia. Czyli co? Moje zdrowie jest mniej warte? Moje podatki warte mniej niż podatki Polaków? Mam siedzieć z tyłu autobusu? Stać w osobnej kolejce? Czekać, aż 'prawdziwi Polacy' dostaną wszystko, a dopiero potem ja?" - pytał dziennikarz we wpisie na portalu X. Dodał, iż propozycja Nawrockiego jest czymś więcej niż tylko przejawem populizmu. "To obrzydliwe, neonazistowskie, ksenofobiczne szczucie ludzi na siebie. Ucierpią z tego powodu przede wszystkim Polacy. To powrót do najciemniejszych czasów segregacji" - stwierdził.
Zobacz wideo Kandydaci do Belwederu walczą na tytuły
Reakcja rzecznika NIL: "Fakt" poprosił o komentarz w sprawie obietnicy Nawrockiego rzecznika Naczelnej Izby Lekarskiej Jakuba Kosikowskiego. - Z naszej perspektywy o kolejności przyjęcia do lekarza decyduje zazwyczaj, a zarazem jest najważniejszy, stan pacjenta. Obojętnie, jakiej ktoś jest narodowości w Polsce i płaci składki, to wydaje się, iż taki zapis ze względu na narodowość będzie po prostu dyskryminujący - stwierdził rzecznik NIL. Dodał, iż choć propozycja Nawrockiego ma prawdopodobnie dotyczyć osób, które nie płacą w Polsce podatków, a mimo to korzystają z tutejszej ochrony zdrowia, postulat kandydata PiS "raczej tego problemu nie rozwiąże, a pogłębi napięcia w ochronie zdrowia w związku z kolejkami".
Komentarze polityków: Do propozycji Nawrockiego w niedzielę 13 kwietnia odnieśli się goście programu "Kawa na ławę" w TVN24. - Dawno nie słyszałam tak obrzydliwego pomysłu, tak dzielącego, tak wykluczającego, segregującego. Czy w komunikacji miejskiej, czy w PKP Ukraińcy też mają siadać z tyłu? - pytała posłanka Polski 2050 Aleksandra Leo. Poseł PiS Marcin Horała stwierdził, iż pomysł Nawrockiego nie dotyczy sytuacji zagrażających życiu (wtedy narodowość ma nie odgrywać żadnej roli), ale na przykład dostępu do badań profilaktycznych. Horała powiedział, iż w takich przypadkach Polacy powinni mieć pierwszeństwo. - o ile jest zasób ograniczony, to musi być jakieś kryterium - ocenił. Obietnicę Nawrockiego skrytykowała za to posłanka Koalicji Obywatelskiej Monika Rosa. - Nie możemy dzielić ludzi na lepszych i gorszych w dostępie do ochrony. I zawsze przy momencie zagrożenia zdrowia, życia, ten dostęp po prostu musi być równy - podkreśliła.
Więcej: Przeczytaj też artykuł Marty Nowak "Polska, Niemcy, prokreacja. Co wiemy po debacie w Republice".Źródła: Fakt, Ukrainiec w Polsce na X, tvn24.pl