Jarosław Kaczyński stworzył system, w którym uspołeczniono koszty a sprywatyzowano zyski – innymi słowy mówiąc za wszystko płaciło społeczeństwo a zarabiali na tym nieliczni. To powszechne przekonanie można podeprzeć konkretnymi przykładami a lista zaledwie kilku projektów potrafi zjeżyć włos na głowie każdego rozsądnie myślącego człowieka.
- CPK – pisowska gigantomania nic nie wybudowała, ale do prywatnych kieszeni trafiło kilka miliardów złotych,
- Zatrudnienie działaczy w spółkach skarbu państwa – tu wystarczy podać przykład Manowskiej, która w PZU zarobiła … kilka milionów złotych,
- Izera – nic nie zbudowano, ale znowu, do firm prywatnych kieszeni trafiło kilkaset milionów złotych, tyle kosztował do tej pomysł,
- Ostrołęka – dwa miliardy złotych wydane i przelane do firm i prywatnych kieszeni
- Orlen – tylko jedna spółka Orlenu, OTS, straciła 1,6 mld zł, które zniknęło. Ile pieniędzy poszło na inne “projekty”, przez fundacje i na wynagrodzenia?
- TVP – 3 mld rocznie, z czego przynajmniej kilkaset milionów ukradziono – w jednym tylko roku,
A to ledwie wierzchołek góry lodowej. PiS stworzyło systemowe złodziejstwo, to banda szkodników żerująca na państwie polskim i na naszych podatkach.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Dlatego Polacy oczekują od rządu Donalda Tuska nie tylko wsadzenia złodziei i przestępców do więzień, ale też konfiskaty majątków i odzyskania pieniędzy, oczekują także państwa minimum. Likwidacji tych wszystkich gargantuicznych wydatków, zmniejszenia obciążeń.