Podczas ostatniej konwencji programowej nowo wybrany przewodniczący Polski 2050 odpowiedział na zaczepki Donalda Tuska: „decyzja powinna zapaść po dokładnym policzeniu wszystkich wariantów”. Chodzi o wspólną listę opozycji, rzekomo gwarantującą pewną wygraną ze Zjednoczoną Prawicą. Szymon Hołownia nie mówi „nie” (choć z lektury felietonów Gazety Wyborczej, zdawać by się mogło, iż jest już dawno w koalicji z prezesem). Pewnie ma w pamięci przykry los Ryszarda Petru i Nowoczesnej – zwabionych, zjedzonych i strawionych przez większego, sprytniejszego zwierza.
- Strona główna
- Wybory i nastroje
- Szymon idzie po populizm
Powiązane
Zaprzysiężenie. Czarzasty: Bez podstaw, by miało nie być
4 godzin temu
Co odróżnia PO od Lewicy? Czarzasty podał jedno nazwisko
6 godzin temu
Polecane
śp. Leszek Hajkiewicz
8 godzin temu