Marszałek Sejmu Szymon Hołownia odniósł się do skierowania przez prezydenta Andrzeja Dudę do Trybunału Konstytucyjnego nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Zachowanie prezydenta w tej sprawie nazwał „wstydem”.
Polityk stwierdził w swoim wpisie na platformie X, iż kilka tygodni temu w Sejmie uchwalono „proste prawo” odebrania uposażenia posłom, którzy są ścigani nakazem aresztowania.
„Nie mam wątpliwości, iż Polacy nie mogą finansować posłowi Romanowskiemu wakacji w Budapeszcie” – napisał Szymon Hołownia na platformie X.
„Wątpliwości ma za to Pan Prezydent, bo właśnie odesłał ustawę do Trybunału. Wstyd” – dodał we wpisie.
Ustawa „lex Romanowski”. Prezydent kieruje projekt do Trybunału
Jak poinformowała w poniedziałek kancelaria prezydenta, w trybie kontroli prewencyjnej Andrzej Duda skierował do Trybunału nowelizację ustawy o mandacie posła i senatora, tzw. „lex Romanowski”.
ZOBACZ: Polacy ocenili politykę Trumpa wobec Ukrainy. Sondaż dla Polsat News
Dokument reguluje między innymi status parlamentarzysty, który zostanie pozbawiony wolności.
Przekazano przy tym, iż w opinii prezydenta „Senat wykroczył poza granice dopuszczalnych poprawek, które zgodnie z konstytucją i orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego może wprowadzać do tekstu ustawy„.
W lutym Senat zaproponował poprawki, które doprecyzowują, jakich dokładnie praw i obowiązków nie wykonuje poseł lub senator w czasie pozbawienia wolności.
Nowelizacja ustawy o mandatu posła. Co zakłada projekt?
Projekt znowelizowania ustawy został uchwalony przez Sejm pod koniec stycznia z inicjatywy grupy posłów KO, Polski 2050-TD i PSL-TD. Założeniem noweli było odebrania prawa do uposażenia parlamentarzyście, wobec którego zostanie zastosowany tymczasowy areszt.
Ponadto zakaz wykonywania praw i obowiązków wynikających z pełnionego mandatu mógłby być stosowany również wobec parlamentarzystów, względem których wydano postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania przed dniem wejścia w życie nowelizacji ustawy.
Tacy parlamentarzyści nie będą mogli realizować działalności terenowej oraz korzystać z prawa do interwencji czy informacji. Zostanie im również zablokowana możliwość „korzystania z uprawnień socjalno-bytowych, jak prawo do uposażenia czy do diety parlamentarnej„.

wb/ sgo / PAP/Polsatnews.pl