

Zaczął w podopolskim Masowie od spotkania w jednym z tamtejszych gospodarstw. To jak powiedział, ze względu na fundamentalną kwestię bezpieczeństwa żywnościowego w kraju.
– Rozmawialiśmy o tym, jak sprawić, żeby rozwijało się ono w kierunku opłacalności produkcji ekologicznej, zdrowej, przyjaznej środowisku i dbającej o konsumenta – mówił Szymon Hołownia.
Podczas konferencji prasowej w Opolu, obecny marszałek sejmu zapowiedział, iż jeżeli wygra, wobec nikogo nie będziemy zachowywać się jak słabszy, uboższy krewny. – Polska nigdy, nikogo, nie będzie całować w rękę, ani w żadne inne części ciała – mówił kandydat na urząd Prezydenta RP.
Pytany o zapowiadane debaty Nawrocki-Trzaskowski i Trzaskowski-Mentzen odpowiedział, iż nie czuje się pomijany i jest gotowy zmierzyć się z każdym z konkurentów. – Czekam, kiedy w końcu odbędą się debaty, które zgromadzą wszystkich kandydatów tak, jak to będzie zapisane na listach wyborczych – powiedział Szymon Hołownia.
Lider Trzeciej Drogi kilkukrotnie celował też w sytuowanego w tej chwili w sondażach na trzecim miejscu przedstawiciela Konfederacji, także nawiązując do Opolszczyzny.
– Bo zdaniem jego europejskich sojuszników (Sławomira Mentzena – dop. red. ) Opole, to nic innego, jak wschodnie landy Niemiec – przekonywał Szymon Hołownia
Dodajmy, iż dziś sąd orzekł na korzyść marszałka w procesie, w trybie wyborczym, właśnie przeciwko Sławomirowi Mentzenowi. Przypomnijmy, poseł Konfederacji zarzucił Szymonowi Hołowni, iż na Wigilię do sejmu zaprosił on także nielegalnych imigrantów. Sąd nakazał pozwanemu zamieścić sprostowania tej informacji, która uznał za nieprawdziwą.
– Od początku mówiłem, iż na teren sejmu, nie może wejść nikt, kto nielegalnie przebywa w Polsce – dziś raz jeszcze zapewnił Szymon Hołownia.
Przed kandydatem Trzeciej Drogi dziś jeszcze dwa spotkania z wyborcami. Niebawem, bo godzinie 16.00 w Krapkowicach, a o 18.30 w Opolu.
Szymon Hołownia:






Autor: Sebastian Pec