Szymon Hołownia chce odejść z polskiej polityki. "Złożyłem aplikację"

2 godzin temu

Przedwczoraj poinformowałem naszą Radę Krajową, iż w ten piątek złożyłem aplikację w publicznym naborze ogłoszonym przez Sekretarza Generalnego ONZ Antonio Guterresa na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) - poinformował Szymon Hołownia w liście zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, iż aplikuje na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR). Wskazał również, iż poparcie dla jego kandydatury wyrazili prezydent Karol Nawrocki, premier Donald Tusk oraz wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, którzy "tak bardzo w ostatnich dniach zaangażowali się w tę sprawę, uruchamiając osobiste kontakty, i całą naszą dyplomatyczną maszynę".

ZOBACZ: Rewolucja w Polsce 2050? Szymon Hołownia zapowiada zmiany w partii

Polityk wskazał, iż jako UNHCR mógłby pracować z uchodźcami w Strefie Gazy, Grecji czy Bangladeszu. Podkreślił on, iż czuje się przygotowany do pełnienia tej funkcji ze względu na swoje wcześniejsze doświadczenie zawodowe.

"Nigdy wcześniej Polaka nie było w takim miejscu w strukturach ONZ, a temat wsparcia humanitarnego znam lepiej, niż politykę, bo zajmowałem się nim dwa razy dłużej, rozwijając moje fundacje na całym świecie. Te dwa lata nauczyły mnie zaś budować więź między państwami" - napisał polityk w mediach społecznościowych.

"Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, jak ważne byłoby dodanie do tego ogromnego wyzwania polskiej i szerzej - wschodniej i północnoeuropejskiej perspektywy" - dodał.

Hołownia otrzyma nową funkcję w ONZ? "Szanse nie są wielkie"

Mimo to Hołownia zaznaczył, iż jego "szanse (na objęcie funkcji UNHCR - red.) na dziś nie są wielkie". "ONZ to skomplikowany, nieprzewidywalny świat. Jednak tydzień temu, gdy zaczynaliśmy ten proces, nie było ich wcale" - napisał.

"A mi - przyznam - po całym tym szambie, przez które przeszedłem, euforia daje myśl, iż mógłbym znów znaleźć się tam, gdzie można znów skupić się na języku, który znam z mojego 'poprzedniego' życia, a który rozumie każdy człowiek, niezależnie od poglądów, wyznania, języka, czy koloru skóry: języka chleba, opatrunku, przytulenia, nadziei. Proszę, byście mi kibicowali" - dodał.

"Niezależnie od tego, co i gdzie będzie - czy będzie to praca z UNHCR z uchodźcami w Gazie, Grecji czy Bangladeszu, czy też praca przy kolejnej akcji z naszym Stowarzyszeniem 'Polska 2050' przy kolejnej jadłodzielni na Pradze, czy projekcie dla seniorów, zapewniam Was, iż będziemy w tym wszystkim razem. Nie ma znaczenia, czy będę wicemarszałkiem Sejmu, 'zwykłym' posłem, czy 'nikim' politycznie nie będę. Możecie mieć pewność, iż zawsze - na Wasze wezwanie - dołączę do akcji i pozostanę 'waszym Szymonem': wdzięcznym, iż mógł Was spotkać, zachwyconym Waszą determinacją i dobrem, które udało się Wam ocalić w sercach" - wskazał Hołownia.

Więcej informacji wkrótce

WIDEO: Nocna prohibicja w Warszawie. Kierwiński wskazuje, co zawiodło
Idź do oryginalnego materiału