Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, aplikował w publicznym naborze ogłoszonym przez Antonio Guterresa, sekretarza generalnego ONZ, na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. – Temat wsparcia humanitarnego znam lepiej niż politykę – mówi lider Polski 2050.

– Nigdy wcześniej Polaka nie było w takim miejscu w strukturach ONZ, a temat wsparcia humanitarnego znam lepiej niż politykę, bo zajmowałem się nim dwa razy dłużej, rozwijając moje fundacje na całym świecie. Te dwa lata nauczyły mnie zaś budować więź między państwami – napisał 49-letni polityk.
Dodał, iż jest wdzięczny „Prezydentowi RP, i Premierowi RP, i wicepremierowi, ministrowi Spraw Zagranicznych, za jednoznaczne poparcie i za to iż – wiedząc iż to duża rzecz dla Polski – tak bardzo zaangażowali się w tę sprawę, uruchamiając osobiste kontakty i całą naszą dyplomatyczną maszynę”.
Według Hołowni szanse na dziś nie są wielkie, gdyż – jak zaznaczył – ONZ to skomplikowany, nieprzewidywalny świat. – Jednak, gdy zaczynaliśmy ten proces, nie było ich wcale. A mi – przyznam – po całym tym szambie, przez które przeszedłem, euforia daje myśl, iż mógłbym znów znaleźć się tam, gdzie można znów skupić się na języku, który znam z mojego poprzedniego życia, a który rozumie każdy człowiek, niezależnie od poglądów, wyznania, języka czy koloru skóry: języka chleba, opatrunku, przytulenia, nadziei – podkreślił.
Na urząd Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców nominuje Sekretarz Generalny ONZ, ale wybiera go w głosowaniu Zgromadzenie Ogólne. Kadencja trwa pięć lat. w tej chwili piastujący ten urząd Włoch Filippo Grandi jest 11. komisarzem i ku końcowi zmierza jego druga kadencja.
tom