W rozmowie z „Rzeczpospolitą” Sławomir Nitras z Platformy Obywatelskiej mówił o sposobach, w jaki PiS próbuje go usunąć z życia publicznego. Na przykład prokuratura już pięć razu próbowała odebrać mu immunitet poselski.
– W tej kadencji było już pięć wniosków – ze strony prokuratury ministra Ziobry – o odebranie mi immunitetu. Dwa z nich zakończyły się w sądzie oddaleniem – opowiada polityk opozycji. Nie ukrywa przy tym, iż „są to wnioski o charakterze politycznym”.
– W największej operacji przeprowadzonej przez Ziobrę przeciwko mnie Sejm nie zdecydował się na odebranie mi immunitetu. PiS robi to samo co mi sędziom, kobietom i wielu innym – dodał Nitras.
Polityk uważa także, iż jest podsłuchiwany. Ma też na to dowody. – Ale w ogóle się tego nie boję – przekonuje.
Przypomnijmy, iż w ciągu ostatnich miesięcy ujawniono, iż dzięki systemu Pegasus podsłuchiwano m.in. mecenasa Romana Giertycha, prokurator Ewę Wrzosek i senatora PO Krzysztofa Brejzę.