Szydło: Zielony Ład sięga do kieszeni każdego z nas

1 tydzień temu
Trzeba pamiętać, iż Zielony Ład uderza nie tylko w rolnictwo, ale on sięga do kieszeni każdego z nas. Wyższe rachunki za prąd, za gaz, za bieżące zużycie – powiedziała była premier podczas protestu zorganizowanego przez "Solidarność".


W piątek w Warszawie odbywa się manifestacja "Solidarności" pod hasłem "Precz z Zielonym Ładem". Protestujący zgromadzili się na Placu Zamkowym w Warszawie, skąd wyruszyli w stronę parlamentu przy ul. Wiejskiej.


Rzecznik prasowa Urzędu Miasta Warszawy Monika Beuth przekazała w rozmowie z portalem Onet.pl, iż według szacunków Stołecznego Biura Bezpieczeństwa w piątkowej manifestacji uczestniczy około 30-35 tys. osób.


Szydło: Polska potrzebuje solidarności


W wydarzeniu biorą udział m.in. politycy Prawa i Sprawiedliwości. Jak powiedziała Beata Szydło, uczestnicy marszu "tutaj są, aby zaprotestować przeciw polityce Unii Europejskiej, ale też bardziej aby bronić polskiej suwerenności". Dodała, iż Polska w tej chwili bardzo potrzebuje solidarności.


Zdaniem byłej premier, przekrój społeczny uczestników protestu pokazuje, iż sprzeciw wobec działań Unii Europejskiej jest w kraju coraz szerszy.


– Tu są rolnicy, górnicy, hutnicy, pielęgniarki z którymi się też widziałam, przedstawiciele wszystkich branż. Trzeba pamiętać, iż Zielony Ład uderza nie tylko w rolnictwo, ale on sięga do kieszeni każdego z nas. Wyższe rachunki za prąd, za gaz, za bieżące zużycie – powiedziała.


Europoseł została również zapytana o możliwe prowokacje na marszu. Jak przyznała, organizatorzy mają świadomość, iż takie incydenty mogą mieć miejsce.


– Oczywiście wszystko może się zdarzyć. o ile są media, które podają iż na tej manifestacji jest 30 tysięcy ludzi, a wiemy doskonale, iż jest grubo, grubo więcej – pewnie ponad 100 tysięcy, a może i więcej. Będą próby dyskredytowania i prowokacji. To piękna manifestacja, bo tutaj idą wszyscy naprawdę zgodnie, solidarnie, nie ma żadnych złych emocji. o ile będą złe emocje, to będzie to prowokacja ze strony obecnej władzy – powiedziała.


Czytaj też:Afera w PiS. "Kaczyński wściekł się na Szydło"Czytaj też:Szydło: Rolnicy mówią, iż nie ma dialogu ze strony rządu
Idź do oryginalnego materiału