Szumlewicz: jestem zaniepokojony wysokim poparciem dla Mentzena wśród młodych wyborców

2 dni temu
Zdjęcie: 26.03.2025. Kielce. Rynek. Konferencja dot. m.in. problemów w Nowej Lewicy. Na zdjęciu: Piotr Szumlewicz, kandydat na prezydenta Polski, przewodniczący Związkowej Alternatywy/ Fot. Wiktor Taszłow - Ra


Kandydat na prezydenta i szef Związkowej Alternatywy Piotr Szumlewicz przyznał, iż jest zaniepokojony wysokim poparciem dla Sławomira Mentzena (Konfederacja) wśród młodych wyborców. Ocenił, iż polityk ten proponuje ludziom śmieciowe warunki zatrudnienia, a jego pomysły ograniczają dostęp do edukacji.

W piątek Szumlewicz odniósł się do wypowiedzi kandydata Konfederacji na prezydenta Sławomira Mentzena, który w środę powiedział w Kanale Zero, iż w jego „idealnym świecie studia są płatne”. – Moim zdaniem to jest bardzo zły pomysł, dlatego, iż to by zablokowało rzeczywiście dostępność wielu młodych ludzi do studiów wyższych – ocenił w rozmowie z PAP.

Jednocześnie przewodniczący Związkowej Alternatywy podkreślił, iż niepokoi go wysokie poparcie dla Mentzena wśród młodych wyborców, który jako pracodawca proponuje im „śmieciowe warunki zatrudnienia”.

– Wymyślił taki patent jak umowy-zlecenie na cały etat i to jest praktycznie we wszystkich jego ogłoszeniach – powiedział. Jak dodał, oferty pracy w kancelarii podatkowej Mentzena są regularnie publikowane w internecie. – Jako człowiek, który zna dosyć dobrze prawo pracy, uważam, iż tego typu konstrukcja jest w ogóle wątpliwa prawnie, dlatego, iż o ile jest określone miejsce pracy, czas pracy, podległość służbowa, to musi być umowa o pracę, niezależnie od woli stron – tłumaczył.

Szumlewicz wskazał, iż jego program wyborczy zakłada rozwiązania przeciwne do pomysłów kandydata Konfederacji. – Mentzen mówi o komercjalizacji usług publicznych, czyli mamy z własnych pieniędzy opłacać usługi publiczne. Ja uważam, iż powinny być pieniądze ze świadczeń pieniężnych typu 800+, przekierowane na usługi publiczne, np. opieka żłobkowa rozszerzona najlepiej od rana do wieczora – powiedział.

Szumlewicz podkreślił też, iż jest zwolennikiem likwidacji umów-zlecenie. – 99 proc. umów-zlecenie to powinny być etaty: jest miejsce pracy, czas pracy, podległość służbowa – ocenił.

Kandydat proponuje również wprowadzenie prawa do „odłączenia się” po godzinach pracy. – Kończę pracę o 16 – wyłączam komórkę służbową, wyłączam komputer. Żadna praca ponad normę – powiedział.

Kolejna propozycja szefa Związkowej Alternatywy dotyczy zakazu darmowych staży i praktyk. – To powinno być po prostu zlikwidowane w całości, objęte Kodeksem pracy, czyli staż i praktyki za płacę minimalną – dodał.

Szumlewicz powiedział, iż w związku z biernością pozostałych kandydatów w wyborach prezydenckich na łamanie podstawowych standardów na rynku pracy rozważa zaangażowanie się w politykę „na poważnie”. – O tym w najbliższych tygodniach będę rozmawiać z moimi liderami związkowymi, to oczywiście będzie decyzja kolektywna – dodał.


Idź do oryginalnego materiału