Sztab Wojska Polskiego gotowy na wojnę? Gen. Kukuła: nasze pokolenie będzie bronić ojczyzny

2 godzin temu

Zdaniem najwyższego rangą polskiego wojskowego wiele wskazuje na to, iż obecnym pokoleniom przypadnie obowiązek zbrojnej obrony ojczyzny. Stojący na czele sztabu generalnego WP generał wyraził taki pogląd inaugurując nowy rok akademicki w Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu. Zdaniem żołnierze do polskiego prawa musi wrócić powszechna służba wojskowa.

Oficjalna inauguracja nowego roku w Akademii Wojsk Lądowych miała miejsce w piątek 4 października. Studia w tym roku rozpocznie łącznie ponad tysiąc podchorążych, w tym dwustu na kierunku lekarskim. Rektor uczelni gen. broni w st. spocz. dr Marek Tomaszycki podkreślił, iż liczba studentów i słuchaczy zwiększa się.

Od semestru letniego uruchomiona zostanie szkoła doktorska. W planach są nowe kierunki podyplomowe, z zarządzania kryzysowego, obrony cywilnej czy medycyny pola walki. Rektor mówił też m.in. o rozwoju bazy dydaktycznej.

– W ramach katedry informatyki nowoczesnych technologii otworzymy ośrodek badawczo-analityczny w obszarze bezzałogowych systemów lądowych, powietrznych i morskich. Planujemy również stworzenie ośrodka szkolenia górskiego i kontynuację drugiego etapu rozbudowy ośrodka szkolenia poligonowego – powiedział rektor AWL.

Wykład inaugurujący nowy rok akademicki wygłosił szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła. Mówił m.in., jakie cechy powinien mieć współczesny dowódca, oraz w jakim kierunku powinnien rozwijać się system szkoleń. Ocenił, iż transformacja sił zbrojnych musi pozwolić wygrać „przyszłą wojnę”.

– Wszystko wskazuje na to, iż jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa. I nie zamierzam ani ja, ani myślę żaden z was, przegrać tej wojny. Wygramy ją, wrócimy i będziemy przez cały czas budować Polskę, ale coś się musi wydarzyć. Musimy zbudować siły zbrojne przygotowane do tego typu działań – powiedział gen. Kukuła.

Spośród największych wyzwań dla sił zbrojnych dowódca wskazał kryzys demograficzny. – Tempo naboru do służby się nie utrzyma. Potencjał przeciwnika jest tak duży, iż musimy zdecydowanie większą armię zbudować, a to oznacza, iż musimy także wdrożyć model służby powszechnej. Że i żołnierze zawodowi, i żołnierze rezerwy, i żołnierze Obrony Terytorialnej będą jednym konglomeratem – uważa szef Sztabu Generalnego WP.

(PAP)/ oprac.

Idź do oryginalnego materiału