Szpital w Giżycku zalany przez budowę i deszcz. Pilna ewakuacja pacjentów OIOM.

5 dni temu

Woda zalała najważniejszy oddział Szpitala Powiatowego w Giżycku, wymuszając pilną ewakuację pięciu pacjentów z Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej (OIOM). Zdarzenie miało miejsce w piątek rano i było bezpośrednią konsekwencją obfitych opadów deszczu oraz prowadzonych w placówce prac budowlanych. Woda, która zebrała się na niezabezpieczonym stropie nowego piętra powstającego nad OIOM-em i SOR-em, zaczęła przeciekać do pomieszczeń na parterze, stwarzając poważne zagrożenie dla specjalistycznej aparatury medycznej i bezpieczeństwa pacjentów. Służby ratownicze i personel szpitala natychmiast przystąpiły do działania, relokując chorych do innych placówek w regionie.

Woda wdarła się na OIOM. Co dokładnie się stało?

Problem w giżyckim szpitalu ujawnił się w piątek rano, gdy intensywne opady deszczu doprowadziły do zgromadzenia się dużej ilości wody na powierzchni budowanego stropu. Jak informują służby, prace rozbudowy szpitala obejmują dobudowę nowego piętra bezpośrednio nad kluczowymi oddziałami – OIOM-em i Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym (SOR). Niezabezpieczony przed warunkami atmosferycznymi strop stał się pułapką dla wody opadowej.

Mł. bryg. Grzegorz Zubowicz z giżyckiej straży pożarnej w rozmowie z mediami wyjaśnił, iż woda zaczęła przesiąkać przez strop, zalewając pomieszczenia na parterze. Choć, jak podkreślił, nie doszło do sytuacji, w której „sufit się walił” czy „ściany pękały”, zalanie było na tyle poważne, iż stwarzało realne zagrożenie. Porównał sytuację do „zalania mieszkania wodą z wanny”, jednak zaznaczył, iż w przypadku obiektu takiego jak szpital, szczególnie oddział intensywnej terapii, jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i wymagająca natychmiastowej reakcji.

Budowa i deszcz – groźna kombinacja

Główną przyczyną zdarzenia jest splot dwóch czynników: intensywnych opadów deszczu i prowadzonych prac budowlanych. Rozbudowa szpitala, choć niezbędna dla rozwoju placówki, wymaga szczególnych środków ostrożności, zwłaszcza gdy prace prowadzone są nad funkcjonującymi oddziałami. Niezabezpieczenie budowy przed deszczem, w szczególności stropu, który ma stać się nowym piętrem, okazało się krytycznym błędem w planowaniu lub realizacji prac.

Prowadzenie prac budowlanych nad oddziałami takimi jak OIOM czy SOR jest logistycznym i technicznym wyzwaniem. Wymaga precyzyjnego harmonogramu, stałego monitorowania postępów oraz bezwzględnego przestrzegania procedur bezpieczeństwa, w tym zabezpieczenia przed warunkami atmosferycznymi. Zdarzenie w Giżycku pokazuje, jak najważniejsze jest zapewnienie szczelności i ochrony budowy na każdym etapie, aby uniknąć paraliżu pracy szpitala i zagrożenia dla pacjentów.

Zagrożenie dla pacjentów i aparatury medycznej

Oddział Intensywnej Opieki Medycznej to miejsce, gdzie przebywają pacjenci w najcięższym stanie, często podłączeni do zaawansowanej, specjalistycznej aparatury podtrzymującej życie i monitorującej funkcje życiowe. Woda i wysoka wilgotność stanowią śmiertelne zagrożenie dla tego typu sprzętu elektronicznego. Ryzyko zwarcia, uszkodzenia lub awarii aparatury było głównym powodem podjęcia decyzji o ewakuacji.

Jak podkreślają eksperci, awaria choćby jednego urządzenia na OIOM-ie może mieć tragiczne konsekwencje dla pacjenta, którego życie zależy od jego nieprzerwanej pracy. Dlatego, mimo braku bezpośredniego zagrożenia zawaleniem, obecność wody na oddziale była wystarczającym powodem do natychmiastowego przeniesienia pacjentów w bezpieczne miejsce. Bezpieczeństwo i życie chorych były w tej sytuacji absolutnym priorytetem dla personelu szpitala i służb ratowniczych.

W obliczu zagrożenia zapadła decyzja o natychmiastowej ewakuacji pięciu pacjentów przebywających w tym czasie na OIOM-ie w Giżycku. Przeniesienie pacjentów w stanie krytycznym jest skomplikowaną operacją logistyczną i medyczną, wymagającą zaangażowania wykwalifikowanego personelu i specjalistycznego transportu medycznego.

Ewakuowani pacjenci zostali przewiezieni do innych szpitali na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, które dysponują wolnymi miejscami na oddziałach intensywnej terapii. Koordynacja relokacji pacjentów między placówkami w regionie pozwoliła na zapewnienie im dalszej niezbędnej opieki medycznej bez przerwy. Służby ratownicze, w tym straż pożarna, wspierały personel szpitala w bezpiecznym przeprowadzeniu tej operacji.

Co dalej ze szpitalem i budową?

Zalanie OIOM-u i ewakuacja pacjentów z pewnością wpłyną na funkcjonowanie giżyckiego szpitala i harmonogram prowadzonych prac budowlanych. W pierwszej kolejności konieczne będzie usunięcie wody, osuszenie pomieszczeń i dokładne sprawdzenie stanu aparatury medycznej. Dopiero po ocenie szkód i zapewnieniu pełnego bezpieczeństwa technicznego i sanitarnego, oddział będzie mógł wznowić działalność.

Incydent ten stawia również pytania o nadzór nad prowadzonymi pracami budowlanymi i procedury bezpieczeństwa stosowane na placu budowy zlokalizowanym w obrębie aktywnego szpitala. Władze szpitala i odpowiedzialni za budowę będą musiały przeanalizować przyczyny zdarzenia, wdrożyć dodatkowe środki zabezpieczające i prawdopodobnie skorygować harmonogram prac. Najważniejsze jest jednak zapewnienie, iż podobna sytuacja nie powtórzy się w przyszłości, a bezpieczeństwo pacjentów i personelu będzie zawsze na pierwszym miejscu.

Continued here:
Szpital w Giżycku zalany przez budowę i deszcz. Pilna ewakuacja pacjentów OIOM.

Idź do oryginalnego materiału