Szpila na koniec kampanii, Trzaskowski nie zapomniał TEGO Dudzie. „Jak tacy ludzie…”

2 dni temu
Rafał Trzaskowski celnie uderzył w Andrzeja Dudę oraz Karola Nawrockiego. Kandydat KO potępił fakt, iż prezydent bagatelizuje problematyczną przeszłość szefa IPN. „Nie ma takiego bicia, synek” Rafał Trzaskowski w czwartek pojawił się w Pabianicach (województwo łódzkie), gdzie na swoim wiecu w dobitnych słowach odniósł się do głupstw, jakie opowiadał Andrzej Duda podczas swojej wizyty w Kanale Zero na temat Karola Nawrockiego. Przypomnijmy, iż najbardziej memiczny prezydent w historii Polski, który bardziej nadaje się do występów w kabaretach niż w roli głowy państwa, uznał, iż kibolskie ustawki, w których przed laty udział brał Nawrocki, to „dżentelmeńska umowa”. – Oczywiście absolutnie tego nie pochwalam, ale z drugiej strony nie potępiam tego w sposób absolutny. jeżeli chcą bić się w lesie, idą tam specjalnie, zawierają dżentelmeńską umowę, iż będą to robić na określonych zasadach i się biją, to się po prostu odbywa – mówił Duda w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim i Robertem Mazurkiem. – Ludzie chodzą, grają w gry hazardowe, przegrywają fortuny, całe majątki, czy mamy im tego zakazać? Być może tak. Co innego, jeżeli mamy sytuację, w której kibice demolują miasto – próbował się dodatkowo wymądrzać. Trzaskowski ostro skrytykował słowa Dudy i dobitnie wskazał na to, iż ten po prostu broni kandydata
Idź do oryginalnego materiału