"Trump podarował Rosji czas": - Musimy zdać sobie sprawę z tego teraz. Trump dał nam cztery lata, żeby przygotować się na to, co nieuniknione: wielkiej wojny europejskiej - mówił propagandysta w rosyjskiej telewizji. Władimir Sołowjow stwierdził, iż Rosjanie nie powinni myśleć, iż jakiekolwiek porozumienie w sprawie wojny w Ukrainie będzie długotrwałe. - Europa wyznaczyła sobie cel. Do 2029 r. chcą być gotowi na wojnę z Rosją. Zmierzają w tym kierunku. Nie mogą teraz zmienić kursu. Nie mają żadnych sił, które byłyby przeciwko tym ruchom - przekonywał swoich rozmówców i widzów. Jego zdaniem to "w oczywisty sposób doprowadzi do zniszczenia Europy".
REKLAMA
Propagandysta o losie Europy: - jeżeli Europejczycy wybiorą taki los, będą mieli własną krew na rękach - powiedział Sołowjow. Przestrzegł, iż "Europa zostanie podzielona", a Rosja wróci do "ich baz wojskowych w Europie Wschodniej". - Będziemy musieli wrócić do Berlina. Po raz kolejny będziemy musieli nauczyć Bałtów kochać język rosyjski - stwierdził Sołowjow. Inny z gości programu, Dmitrij Drobnicki, wskazał natomiast: "Mamy przed sobą dużo pracy. Ale to wszystko będzie możliwe tylko wtedy, gdy J.D. Vance lub "ktoś jego pokroju" zwycięży w wyborach prezydenckich w USA w 2028 r.".
Zobacz wideo Efekty rozmowy Trump-Putin, czyli Putin rozgrywa Trumpa
Rosja nie ustaje w atakowaniu Ukrainy: W sobotę 22 marca rano Sztab Generalny Ukrainy podał, iż w ostatnich atakach zginęło pięć osób. Celami ataków były miejscowości na południowym wschodzie, a także na północy i wschodzie kraju. Szef władz obwodowych Zaporoża Iwan Fedorow podał, iż Rosjanie atakowali ten region dziewięciokrotnie. Na północy Ukrainy, w obwodzie sumskim, rosyjskie samoloty zrzuciły co najmniej sześć bomb kierowanych na wieś Krasnopilia, zabijając dwie osoby i raniąc co najmniej dwie kolejne.
Więcej o najnowszych decyzjach Donalda Trumpa pisze Miłosz Wiatrowski-Bujacz w tekście "Trump bawi się zapałkami. Netanjahu może mieć dostęp do potężnego arsenału". Źródła: Russian Media Monitor, IAR