Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika "Financial Times" ujawniła, iż prace nad planem gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy "posuwają się bardzo dobrze". Poinformowała, iż Europa ma "jasny plan działania", a także osiągnęła porozumienie w tej sprawie ze Stanami Zjednoczonymi.
Ursula von der Leyen z wizytą w Polsce
– Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapewnił nas, iż amerykańska obecność będzie częścią zabezpieczenia dla Ukrainy – mówiła von der Leyen. Zaznaczyła, iż zostało to wielokrotnie potwierdzone.
Podczas wspólnej konferencji prasowej szefowej KE i premiera na granicy polsko-białoruskiej, Donald Tusk podkreślił znaczenie tego miejsca:
"Wybrałem to miejsce, żeby pokazać, na czym polega dzisiaj współczesna solidarność. Ta granica jest dzisiaj tak samo istotna, jak wtedy istotne było nasze marzenie o tym, aby się wyzwolić spod sowieckiej dominacji".
– My jesteśmy tu, przy tej barierze, która chroni Polskę i Europę przed wojną hybrydową wypowiedzianą przez Białoruś i Rosję, przed nielegalną migracją – zaznaczył Tusk. Dodał, iż europejscy sojusznicy muszą być "twardzi i zdecydowani" w negocjacjach z Władimirem Putinem w sprawie przyszłości Ukrainy.
Szef polskiego rządu podkreślił również, iż wojna w Ukrainie i ostatnie wydarzenia pokazują wyraźnie, iż żadne ustępstwa wobec Putina i agresywnej Rosji nie przynoszą bezpieczeństwa.
– Dosyć ustępstw, musimy być twardzi i dobrze do tego przygotowani. Polska dobrze się przygotowuje, a Unia Europejska i osobiście pani przewodnicząca są tutaj także po to, żeby znaleźć argumenty, żeby przekonać wszystkich w Europie, iż ta granica to jest granica, której musimy strzec, w którą musimy inwestować, także europejskie pieniądze – dodał Tusk.
Ursula von der Leyen zgodziła się z premierem, iż dotychczasowe doświadczenia pokazują, jak ważna jest silna armia w Europie. Podkreśliła, iż "Putin się nie zmienił i się nie zmieni".
– Jest drapieżnikiem. Przez ostatnie 25 lat rozpoczął cztery różne wojny. To była Czeczenia, Gruzja, Krym i pełnoskalowa inwazja w Ukrainie. Widzimy, iż da się go okiełznać wyłącznie poprzez silne odstraszanie – powiedziała szefowa KE.
Z tego powodu, jak mówiła, musimy być "precyzyjni, skoordynowani i szybcy w zwiększaniu postawy bezpieczeństwa, obronności w całej Unii Europejskiej, szczególnie w państwach frontowych".