Szef MSZ: Rosja z nami nie wygra.
“Te liczby pokazują skalę naszego potencjału“
W swych “kalkulacjach” szef MSZ zapomniał, iż waluty nie wygrywają wojen. Koszt produkcji w FR jest wielokrotnie niższy niż w UE i US. Nie wspominając już o lepszej technologii i mocach produkcyjnych.
DR IGNACY NOWOPOLSKI APR 23 |
Obecny potencjał wszystkich państw członkowskich NATO, liczony w środkach wydanych na obronność, to blisko 1500 mld dolarów. Budżet obronny Rosji to 145 mld dolarów – wyliczył szef MSZ Radosław Sikorski podczas corocznego expose o zadaniach polityki zagranicznej.
Minister spraw zagranicznych wygłasza w Sejmie exposé. Wystąpieniu Radosława Sikorskiego przysłuchuje się prezydent Andrzej Duda. Po jego wypowiedzi odbędzie się debata na temat celów polskiej polityki zagranicznej.
– Europejscy sojusznicy, podążając za przykładem Polski, zwiększają nakłady na obronność. Od 2016 roku, czyli tuż przed objęciem władzy przez Donalda Trumpa, państwa NATO (nie licząc USA) zwiększyły wydatki z 255 do 506 mld dolarów, co stanowi wzrost o 98 proc. – wyliczył Sikorski. – Od czasu rosyjskiego najazdu na Ukrainę wzrost nakładów jeszcze przyspieszył – dodał.
Szef MSZ podczas wystąpienia zaproponował przeprowadzenie kalkulacji. – Załóżmy, iż wszystkie kraje NATO przeznaczają 3,5 proc. swojego PKB na obronność, tak jak USA. Dawałoby to nam kwotę 1,9 bln dolarów, czyli 13 razy więcej niż Rosja – wyliczył Sikorski w Sejmie.
Minister poszedł jednak dalej i wykonał taką samą symulację, zakładając, iż każdy kraj wydaje tyle, ile Polska, czyli 4,7 proc. PKB. – W przypadku wzrostu zagrożenia byłoby to prawdopodobne. Uzyskalibyśmy wtedy kwotę 2,5 bln dolarów, czyli 17 razy więcej niż Rosja – wskazał.
– Te liczby pokazują skalę naszego potencjału. I to dopóki NATO jest efektywnym sojuszem, Rosja nie ma z nami szans – podsumował Sikorski.