„Szczyt stalowy" w Berlinie. Czy Niemcy uratują własne huty?

5 godzin temu
Wczorajszy szczyt odbył się na zaproszenie kanclerza, który kilka dni temu ogłosił, iż celem jest wytyczenie strategicznego kursu ochrony i wzmocnienia krajowego przemysłu stalowego oraz zapewnienie jego długoterminowej opłacalności. W Kancelarii obok kanclerza zasiedli najważniejsi ministrowie, w tym wicekanclerz i szef resortu finansów Lars Klingbeil, minister gospodarki Katherina Reiche, minister pracy Bärbel Bas i minister środowiska Carsten Schneider, a także premierzy głównych landów stalowych, m.in. Nadrenii Północnej Westfalii, Dolnej Saksonii, Saary, Brandenburgii i Bremy. Po drugiej stronie stołu zasiadają szefowie największych koncernów stalowych, w tym Thyssenkrupp Steel, Salzgitter, Saarstahl, Dillinger oraz ArcelorMittal, razem z kierownictwem związków zawodowych, przede wszystkim IG Metall.
Idź do oryginalnego materiału