Nie jest tajemnicą, iż w amerykańskiej polityce wielkie pieniądze i dysponujące nimi jednostki odgrywają znacznie większą rolę niż byłoby to akceptowalne w Europie. Jednak choćby jak na amerykańskie standardy wpływ, jaki u boku Trumpa zyskał Elon Musk – najbogatszy człowiek na Ziemi – jest czymś niezwykłym - pisze dla Wirtualnej Polski Jakub Majmurek.