Tak jak zapowiadano – system kaucyjny wciąż bardziej w teorii niż w praktyce. Na półkach sklepowych nie ma jeszcze butelek ze specjalnymi etykietami, w niektórych sklepach stoją recyklomaty, ale większość działa jeszcze na wewnętrznych zasadach.
W sklepach, które odwiedziliśmy w Kielcach sprzedawcy mówili, iż wciąż nie ma na półkach oznakowanego asortymentu. Pani Agnieszka ze sklepu sieci „Żabka” powiedziała, iż choć recyklomat stoi, mało osób z niego korzysta. Z kolei Marzena Niemczyk, kierownik „Lewiatana” na ulicy Jarzębinowej przyznała, iż wciąż nie ma czego do zwrotomatów wrzucać.
– Nasza hurtownia nie posiada jeszcze kaucjowanego produktu. Urządzenia do recyklingu zostaną wprowadzone w naszych sklepach, ale prawdopodobnie wtedy, gdy będzie też odpad, który ma do nich trafiać. Kiedy pojawią się butelki kaucjowane, automatycznie będziemy je przyjmować – mówi.
Jak poinformował nas prezes zarządu PSS Społem Grzegorz Pabis, klienci mogą oddawać w recyklomatach butelki i puszki, ale wciąż jedynie te zakupione w ich sklepie. Jak mówi, nie są wytwarzane jeszcze opakowania ze specjalną etykietą objętą ogólnopolskim systemem kaucyjnym, ale ma się to zmienić w połowie listopada. Prezes spodziewa się, iż w praktyce z systemem kaucyjnym zaczniemy obcować na przełomie listopada i grudnia.
Potwierdza to Katarzyna Bojko, dyrektor sprzedaży w Krajowym Systemie Kaucyjnym Zwrotka S.A. Zaznacza, iż w tej chwili trwa tzw. okres przejściowy dla podmiotów wprowadzających system kaucyjny. Oznacza to, iż do 31 grudnia 2025 roku producenci, importerzy i producenci marek własnych mają czas na wyprzedanie stanów magazynowych.
– Z tego też powodu konsumenci nie znajdują jeszcze na półkach opakowań objętych systemem kaucyjnym, albo znajdują je w znikomej ilości. Będzie się to zmieniało, ponieważ nasi wprowadzający deklarują, iż adekwatnie już od listopada będą dystrybuować napoje w opakowaniach objętych systemem kaucyjnym – mówi.
Jak wynika z raportu branżowego, 12,1 proc. dorosłych konsumentów informuje, iż już skorzystało z niedawno wprowadzonego systemu kaucyjnego. Jednak, zdaniem ekspertów, te deklaracje wydają się zawyżone, bo na rynku aktualnie nie ma jeszcze zbyt wielu opakowań kaucyjnych. Problem może tkwić w niedostatecznej wiedzy Polaków, co potwierdza Kinga Rodkiewicz z Fundacji Odzyskaj Środowisko.
– Wydaje mi się, iż dziś kluczowa jest edukacja. Ministerstwo Klimatu i Środowiska rozpoczęło swoją kampanię informacyjną na szeroką skalę, my także staramy się upowszechniać wiedzę na ten temat. Zapraszamy na stronę zwrotomat.pl, gdzie mamy mapę punktów zbiórki, a więc informację, gdzie opakowanie objęte systemem kaucyjnym można zwrócić. Ta wiedza, którą zdobywamy o systemie będzie kluczowa, aby był on skuteczny i efektywny – mówi.
Kinga Rodkiewicz spodziewa się, iż przełomowy we wdrażaniu systemu okaże się początek nowego roku, kiedy oznakowany asortyment będzie w sklepach powszechnie dostępny. Podpowiada, żeby już dziś wyrobić sobie nawyk i podczas zakupów sprawdzać puszki i butelki – czy mają znak kaucji, czy nie.

4 godzin temu
















