Armia, która mogłaby przejąć władzę, nie istnieje. Nie istnieje adekwatnie też państwo. Najbardziej prawdopodobna jest sytuacja walk między rozmaitymi grupami zbrojnymi, jak w Libii czy Iraku po obaleniu Saddama Hussajna, przechodząca w stan zamrożonej wojny domowej. Trudno jednak sobie wyobrazić scenariusz gorszy od spuścizny Baszszara al-Asada. W wojnie domowej zginęło 600 tysięcy ludzi, a 7 z 24 milionów mieszkańców uciekło za granicę.
Syria po Asadzie: czy uda się zapobiec nowej wojnie domowej?

- Strona główna
- Polityka światowa
- Syria po Asadzie: czy uda się zapobiec nowej wojnie domowej?
Powiązane
Mocne słowa szefa KRRiT! Świrski: To jest parodia
1 godzina temu
Polecane
100 policjantów, 15 zatrzymanych. Spektakularna akcja CBŚP
1 godzina temu
Ukrywali się przed wymiarem sprawiedliwości
1 godzina temu
Policzyli koszty przemocy domowej
2 godzin temu