"Nawrocki w Polsce" – tak nazywa się nowy program, którego gospodarzem będzie Daniel Nawrocki, syn Karola Nawrockiego, zaprzysiężonego w środę na prezydenta Polski. Młody Nawrocki zapowiada cykl jako podróż po kraju "oczami ciekawych ludzi i ich środowisk życia". Jak sam mówi, chce "pokazać Polskę inną niż ta znana z pierwszych stron gazet".
W zapowiedzi programu zapowiada: "Witam serdecznie w moim pierwszym programie. Będziemy jeździć po Polsce, spotykać się z ciekawymi ludźmi w ich środowisku. Dzisiaj Władysławowo i gwarantuję, będzie wesoło".
Pierwszym bohaterem będzie Filip Chajzer – niegdyś jeden z najpopularniejszych prezenterów stacji TVN, dziś prowadzący gastronomiczny biznes. Odcinek został nagrany we Władysławowie, w którym były prowadzący "Dzień dobry TVN" ma swoją budkę z kebabem.
Stacja wPolsce24, w której zadebiutuje program Daniela Nawrockiego, to internetowa telewizja tworzona przez środowisko prawicowego tygodnika "Sieci" i portalu wPolityce.pl, związanego z braćmi Karnowskimi. Należy do konserwatywno obozu medialnego, mocno wspierającego środowiska Prawa i Sprawiedliwości oraz Instytut Pamięci Narodowej, z którym związany był wcześniej Karol Nawrocki.
Kim jest Daniel Nawrocki?
Daniel Nawrocki ma 22 lata, studiuje na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. W ostatnich latach aktywnie wspierał ojca w jego politycznych działaniach – w tym w zwycięskiej kampanii prezydenckiej w 2025 roku. Wiosną 2024 roku sam kandydował z listy PiS do Rady Miasta Gdańska, jednak bez sukcesu. Z kolei W 2023 roku został powołany do Młodzieżowej Rady Sportu przy ministrze Kamilu Bortniczuku.
Nie jest też postacią zupełnie nową w mediach. Młody Nawrocki współpracował wcześniej z Radiem Gdańsk i "Dziennikiem Bałtyckim".
Dwa lata temu przeprowadził głośny i kontrowersyjny wywiad z osadzonym w więzieniu Pawłem B., który został skazany za przejęcie mieszkania od osoby z niepełnosprawnością intelektualną. B. był związany z klubem bokserskim wspieranym przez IPN i bliskim współpracownikiem Karola Nawrockiego, o czym jego syn nie wspomniał.
Również w czasie kampanii prezydenckiej jego nazwisko pojawiło się w kontekście innej głośnej sprawy mieszkaniowej – związanej już bezpośrednio z jego ojcem. Jak ujawniono, Karol Nawrocki przejął kawalerkę od starszego mężczyzny, kiedy ten odsiadywał wyrok w więzieniu. Daniel twardo bronił wówczas ojca.
Nawrocki przeprowadził również po wyborach wywiad... ze swoją mamą, Martą Nawrocką, której jest nieślubnym dzieckiem. Miał tylko dwa lata, kiedy w jego życiu pojawił się Karol Nawrocki. "Tata pojawił się w naszym życiu jak promień słońca – najpierw jako 'Karol', czy 'wujek', a w końcu Tata" – pisał o relacji z obecnym prezydentem Daniel.
Bardzo jasno do kwestii ojcostwa Daniela odnosi się także Karol Nawrocki. – Wychowuję go od drugiego roku życia. Nie jest moim biologicznym synem, ale zapominam czasami o tym, bo nie znam innego życia jak z Danielem, a on nie zna innego ojca jak ja – mówił podczas wiecu w Bielsko-Białej.
Warto dodać, iż Daniel Nawrocki ma jeszcze dwójkę rodzeństwa: 15-letniego Antoniego i 6-letnią Kasię.