Prawie trzy tysiące osób wpłaciło datek na zrzutkę prowadzoną na rzecz rodziny zmarłego lidera Samoobrony Andrzeja Leppera. Syn polityka, Tomasz Lepper przez długotrwałą chorobę popadł w problemy finansowe. Chciałby zebrać 300 tys. zł, aby zamknąć sprawę starego długu i uchronić dom przed licytacją. - To była trudna decyzja, ale nie mieliśmy wyjścia. Mieszkamy tu razem z szóstką dzieci - mówi w rozmowie z WP.