Od czwartku na granicy polsko-białoruskiej obowiązuje zawieszenie prawa do azylu, z wyłączeniem wskazanych w ustawie grup wrażliwych. - To dla mnie smutny dzień - mówi w programie “Tłit” wicemarszałek Senatu Maciej Żywno. Polityk Trzeciej Drogi nie zgadza się z ustawą azylową i kwestionuje uprawnienia dla straży granicznej. Tłumaczy, iż “obok tych wszystkich, którzy pojawiają się, choćby o ile są agresywni, też są potrzebujący, którym trzeba pomóc”. - Część senatorów głosowała przeciwko, choćby przekonać się dał jeden z senatorów PiS, niemniej to było za mało - przyznaje. - Rozumiem premiera, który odpowiada za bezpieczeństwo i musi podejmować często twarde decyzje. Mam prawo nie ze wszystkimi się zgadzać, ale to nie zmienia postaci rzeczy, iż to jest jego święte prawo - podkreśla Żywno, zapowiadając, iż będzie interweniował w indywidualnych przypadkach: - Liczę na to, iż w aspekcie grup wrażliwych humanitarne podejście będzie stosowane. Będę się temu mocno przyglądał i mam nadzieję, iż nie będę musiał reagować w sposób adekwatny.