Reprezentują świdnicką młodzież i chcą realnie wpływać na to, co dzieje się w ich mieście. Uczniowie szkół podstawowych oraz ponadpodstawowych aktywnie działają w Młodzieżowej Radzie Miasta, organizując spotkania i inicjatywy skierowane do rówieśników. Czym dokładnie jest MRM, kto może w niej zasiadać i w jakim stopniu młodzi radni mogą kształtować Świdnicę?
Młodzieżowa Rada Miasta to organ konsultacyjny działający przy Radzie Miejskiej, powołany po to, by młodzi mieszkańcy mogli mieć swój głos w sprawach dotyczących miasta. Tworzą ją uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych, którzy w czasie swojej dwuletniej kadencji spotykają się na sesjach, zgłaszają swoje pomysły oraz uczestniczą w dyskusjach na temat spraw ważnych dla młodzieży.
Obecnie Młodzieżowa Rada Miasta w Świdnicy liczy siedemnastu radnych. Nad jej pracami czuwa wybrane w czerwcu pięcioosobowe prezydium: przewodniczący Aleks Zalewski, wiceprzewodniczący Mikołaj Światowy, sekretarz Wojciech Chrzan oraz wolni członkowie – Magda Duda i Aleksandra Przychocka. Rada ma także dorosłego koordynatora, którym jest Magdalena Okniańska. – Kandydować do rady może każda osoba w wieku od trzynastu do dwudziestu lat. Aby zostać zaprzysiężonym, trzeba zebrać dziesięć podpisów od znajomych lub członków rodziny. […] Kadencja trwa dwa lata, ale o ile ktoś naprawdę chce działać i ma w sobie zapał, nie mamy problemu, by dołączył w trakcie jej trwania – tłumaczą przewodniczący Aleks Zalewski oraz radna Wiktoria Masłowska.
– My, jako rada, dopiero odbudowujemy się po pandemii – to dla nas taki nowy początek. […] Na pewno chcemy zmienić system naboru, żeby działał tak, jak powinien działać. Chcemy, żeby organizowane były wybory w szkołach. Mamy zamiar poprosić panią prezydent o pomoc w ich organizacji oraz wybraniu terminu, do którego wszystkie szkoły mogłyby się przygotować i wyłonić swoich przedstawicieli – wyjaśniają młodzi radni. – Musimy też stać się organizacją, której ludzie ufają, do której chcą dołączać i w której chcą aktywnie uczestniczyć. Na razie jesteśmy jeszcze mało rozpoznawalni – wielu ludzi, gdy słyszy „Młodzieżowa Rada Miasta”, w ogóle nie wie, czym ona jest – dodają.
Sami radni przyznają, iż o istnieniu młodzieżowej rady dowiedzieli się dopiero w szkole lub od znajomych. Wcześniej wielu z nich nie miało pojęcia, iż w Świdnicy funkcjonuje taki organ. Zapytani o to, dlaczego zdecydowali się kandydować do rady, wymieniają wiele powodów. – Rada młodzieżowa daje mi szansę nawiązywania kontaktów, rozwijania siebie i spotykania się z przedstawicielami władz, jak wojewoda czy prezydent miasta. Często jesteśmy zapraszani na różne wydarzenia i już w kilku mieliśmy okazję wziąć udział – mówi Aleks. – To wszystko jest bardzo kształtujące – dodaje Wiktoria. Niektórzy z nich traktują radę jako wprawkę do dorosłej polityki, natomiast inni całkowicie się przed nią wzbraniają. – Ja nie chcę być politykiem […] Nie lubię sporów politycznych ani tej nieustannej, zaciekłej rywalizacji – wyjaśnia Wiktoria.
Młodzi radni spotykają się co tydzień w Centrum Wspierania Inicjatyw w Świdnicy, gdzie wymieniają się swoimi pomysłami oraz dyskutują na tematy ważne dla młodych ludzi w naszym mieście. – To nie są takie suche, nudne sesje. My faktycznie działamy – rozmawiamy, śmiejemy się, jeździmy na integracyjne wyjazdy. Dzięki temu wymyślamy nowe projekty, poznajemy się lepiej i tworzymy zgrany zespół, który po prostu lubi ze sobą pracować – opowiadają.
Oprócz własnych spotkań delegacja Młodzieżowej Rady Miasta bierze udział w sesjach dorosłej rady miasta. Choć młodzi radni nie mają formalnych uprawnień, które dawałyby realny wpływ na decyzje podejmowane przez samorząd, to mogą zabierać głos podczas sesji oraz zgłaszać własne inicjatywy. Jedną z nich była propozycja budowy Rowerowego Parku Umiejętności, który powstał nieopodal Zalewu Witoszówka. – Korzysta z niego mnóstwo osób. Bardzo się cieszymy, iż projekt spotkał się z tak dużym zainteresowaniem – komentują.
Największym sukcesem według młodych radnych była, zrealizowana przy współpracy z Fundacją Ładne Historie i Urzędem Miasta w Świdnicy, konferencja dotycząca kryzysu zdrowia psychicznego i zapobiegania samobójstwom. – Z tego wydarzenia jesteśmy szczególnie dumni. Ludzie byli naprawdę zainteresowani, chętnie słuchali i zastanawiali się zarówno nad swoim zdrowiem psychicznym, jak i ludzi wokół. Do tego mieliśmy świetnych prelegentów, którzy potrafili to wszystko ciekawie przedstawić – mówią. – Temat zdrowia psychicznego jest wśród młodzieży rzadko poruszany, a przecież młodzi ludzie potrzebują lekcji, wsparcia i wskazówek – chociażby tego, gdzie szukać pomocy – podkreślają.
Młodzieżowa Rada Miasta nie posiada własnego, stałego funduszu, ale jest wspierana przez miasto i organizacje pozarządowe. – jeżeli pilnie potrzebujemy pieniędzy na realizację projektu, a dorosła rada nie może w danym momencie przeznaczyć wystarczających środków, to zgłaszamy się po różne granty – zarówno unijne, jak i krajowe. Po akceptacji naszego pomysłu otrzymujemy fundusze potrzebne do jego realizacji. […] Świdnickie firmy też są bardzo chętne do współpracy z młodymi – wyjaśniają.
Młodzi radni zwracają uwagę, iż w Świdnicy brakuje przestrzeni do spotkań oraz wydarzeń kulturalnych przygotowanych specjalnie z myślą o młodzieży. Ich zdaniem potrzebne są miejsca, w których młodzi ludzie mogliby spędzać czas wolny, a także większa liczba koncertów i imprez skierowanych do tej grupy.
O swoich pomysłach na to, jak polepszyć jakość życia młodych świdniczan, radni opowiadają także w kontekście najbliższych planów. – 26 września o godzinie 10:00 w Klubie Bolko w Świdnicy odbędzie się konferencja, podczas której wspólnymi siłami porozmawiamy o tym, co można zmienić, by lepiej zadbać o zdrowie psychiczne, ograniczyć hejt w szkołach i poprawić relacje między rówieśnikami – zapraszają członkowie Młodzieżowej Rady Miasta w Świdnicy. Zapowiadają również, iż rok 2026 ma stać się w Świdnicy Rokiem Młodzieży – okresem, w którym szczególna uwaga zostanie poświęcona aspiracjom i aktywności młodych mieszkańców.
Jakub Król
Fot. MRM