Światowy Dzień Oceanów – co drugi oddech zawdzięczamy oceanom

9 miesięcy temu

Tegoroczny Światowy Dzień Oceanów (08.06.2023) stoi pod znakiem ważnych decyzji, jakie podjęła ludzkość dla ochrony mórz i oceanów. W marcu po 20 latach impasu osiągnięto wreszcie globalne porozumienie w sprawie tzw. pełnych mórz (ang. High Seas Treaty) – obszarów dalekomorskich, będących poza jurysdykcją jakichkolwiek krajów. Pełne morze, choć stanowi 2/3 wszechoceanu i odpowiada za wiele kluczowych dla naszego życia procesów, bywa zapomniane, a dotychczasowy chaos prawny powodował jego szybką degradację. Co jeszcze udało się ustalić i czy same decyzje wystarczą?

Na wstępie krótko przypomnijmy, dlaczego ochrona mórz i oceanów to absolutnie najważniejsze i pilne zadanie dla ludzkości. Pokrywają one 70% powierzchni naszej planety, odpowiadają za magazynowanie ok. ¼ światowego dwutlenku węgla, a więc w dużej mierze dzięki nim czyste powietrze trafia do naszych płuc. Oceanom zawdzięczamy co drugi oddech, bo jak szacują naukowcy 50% wytwarzanego na świecie tlenu pochodzi z mórz i oceanów. Dodatkowo pomagają nam one łagodzić gwałtowne zjawiska atmosferyczne, regulują klimat, dostarczają pożywienie, surowce mineralne, a choćby leki. Wiele jednak jeszcze nie wiemy. Jak szacuje Narodowa Agencja Oceanów i Atmosfery (NOAA), ponad 80% oceanów pozostaje niezbadanych.

Mamy przełom?

Należy podkreślić, iż od ostatniego Światowego Dnia Oceanów zaszło wiele procesów politycznych i decyzyjnych, które mogą istotnie przyczynić się do pozytywnej zmiany.

1. Koniec bezprawia na pełnym morzu

Osiągnięty w marcu 2023 przez państwa członkowskie ONZ konsensus ws. tak zwanego Traktatu o pełnym morzu (ang. High Seas Treaty) mimo, iż pilny z perspektywy przyrody, zajął światu aż 20 lat. Prawnie wiążący międzynarodowy instrument dla 2/3 powierzchni oceanu pomoże m.in. uporządkowywać chaos decyzyjny i kompetencyjny pomiędzy organami zarządzającymi, zapanować nad wykorzystaniem przez różne kraje obszarów dalekomorskich i powstrzymać ich niekontrolowaną degradację.

To rzecz przełomowa dla mórz i oceanów na całym świecie. Dzięki tej decyzji możliwe będzie między innymi tworzenie morskich obszarów chronionych na pełnym morzu, a także podjęcie współpracy międzynarodowej na rzecz zrównoważonego korzystania z zasobów tych odległych obszarów. Jednak osiągnięcie tego porozumienia nie jest wystarczające, aby dokonać tych przełomowych zmian. Teraz wszystkie państwa członkowskie ONZ powinny niezwłocznie ratyfikować Traktat o pełnym morzu, a następnie wdrożyć jego postanowienia. Dlatego wzywamy również polski rząd do pilnego przyjęcia Traktatu apeluje Justyna Zajchowska – Starsza Specjalistka ds. Ochrony Ekosystemów Morskich. Fundacja WWF Polska.

2. Cios w plastik

W marcu 2022 r. miała miejsce przełomowa decyzja Zgromadzenia Organizacji Narodów Zjednoczonych, ONZ ds. Środowiska o rozpoczęciu negocjacji w sprawie globalnego traktatu dotyczącego tworzyw sztucznych (ang. Global Plastics Treaty). Jego wdrożenie pozwoli na podjęcie środków ograniczających produkcję i zużycie plastiku. Presja ma sens. Na rozpoczęcie negocjacji traktatu z pewnością wpłynął fakt, iż ponad 2,2 miliona ludzi na całym świecie podpisało petycję WWF wzywającą do jego powstania. Dodatkowo 120 globalnych firm i ponad 1000 organizacji społecznych i obywatelskich również poparło apel o ustanowienie traktatu.

3. Stop szkodliwym dotacjom

W czerwcu 2022 Światowa Organizacji Handlu (WTO) podjęła długo oczekiwaną decyzję. Zakazuje ona m.in. pewnych szkodliwych subsydiów dla rybołówstwa. Dotychczas prawie 85% środków finansowych przekazywanych w formie subsydiów wspierało duże firmy zajmujące się połowami na skalę przemysłową. Z takich środków w niewielkim stopniu korzystali natomiast rybacy przybrzeżni, prowadzący działalność na małą skalę. Dodatkowo niektóre subsydia dawały zachętę do prowadzenia połowów na dalekich obszarach morskich, co było szkodliwe dla lokalnych ekosystemów i gdzie normalnie byłoby to nieopłacalne.

„Porozumienie ogranicza takie rodzaje dotacji, które są destrukcyjne dla morskiej przyrody, między innymi dotacje na połowy już przełowionych stad ryb, dotacje przyczyniające się do nielegalnych połowów oraz dotacje dla prowadzących połowy na pełnym morzu, które nie jest objęte zarządzaniem. Dodatkowo postanowienia WTO wzywają członków do dalszych prac na rzecz takich globalnych ram dla rybołówstwa, które położą nacisk na równość, zrównoważony rozwój i budowanie odporności ekosystemów morskich. Takie zarządzanie rybołówstwem przyniosłoby korzyści zarówno morskiej przyrodzie, jak i nam, ludziom” – wyjaśnia Justyna Zajchowska – Starsza Specjalistka ds. Ochrony Ekosystemów Morskich. Fundacja WWF Polska.

4. Odbudowa naszego systemu podtrzymywania życia

W grudniu 2022 r. podczas Konferencji ONZ (COP 15) w Montrealu w sprawie różnorodności biologicznej zapadły decyzje ważne nie tylko dla mórz i oceanów, ale dla całego świata. Wśród licznych zobowiązań najważniejsze na pewno było przyjęcie tzw. strategii 30×30, polegającej na zobowiązaniach do objęcia ochroną co najmniej 30 proc. światowych lądów, obszarów przybrzeżnych i oceanów. Towarzyszyć temu ma m.in. ograniczenie dotacji wspierających szkodliwe dla środowiska inwestycje, a za to uruchomienie funduszu, w ramach którego państwa członkowskie do 2030 r. będą przekazywały co najmniej 200 miliardów dolarów rocznie na rzecz ochrony bioróżnorodności.

Utrata różnorodności biologicznej oznacza pusty talerz

Dla ponad 3 mld ludzi ryby i owoce morza stanowią główne źródło białka. Dodatkowo ponad 800 mln osób na całym świecie zależy od rybołówstwa bezpośrednio jako źródła pożywienia i utrzymania. Większość tych osób to mieszkańcy Globalnego Południa. Tymczasem według Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) aż 35% światowych zasobów ryb jest przełowionych, a 57% jest poławianych na najwyższym możliwym poziomie.

Nie stać nas na nic nierobienie

Globalne straty wywołane przełowieniem i nadmierną eksploatacją przemysłową szacuje się na 80 mld USD rocznie. Do 2040 r. ryzyko finansowe dla biznesu związane z zanieczyszczeniem mórz i oceanów plastikiem może wynieść 100 mld USD. Szkodliwe dla mórz i oceanów jest nie tylko przełowienie, ale także m.in.: różnego rodzaju zanieczyszczenia, zagubione lub w inny sposób utracone narzędzia połowowe w tym sieci, plastik, którego rocznie do oceanów trafia aż 14 milionów ton, górnictwo morskie, nieprzemyślana infrastruktura, wprowadzanie przez człowieka inwazyjnych gatunków obcych, intensywna żegluga generująca m.in. hałas podwodny, jak również zmiana klimatu.

Nie zepsujmy tego

Ogólnoświatowe traktaty i decyzje podjęte w 2022 i 2023 r. z pewnością nie są idealne, ale wyznaczają adekwatny kierunek oraz dają palącym problemom środowiska morskiego należną im uwagę. Wiele jednak zależy od ambicji i determinacji w ich wdrażaniu. Nie ma już czasu w półśrodki. Już dzisiaj musimy przestać niszczyć i zacząć odbudowywać naszą różnorodność biologiczną. Razem możemy więcej.

Źródło: WWF

Idź do oryginalnego materiału