Suwałki pod wodą po nawałnicy. Ewakuacja hospicjum i zalany szpital!

12 godzin temu

Potężna nawałnica, która w poniedziałek wieczorem przetoczyła się nad Suwałkami, pozostawiła miasto w chaosie, powodując rozległe zniszczenia i wymagając natychmiastowej interwencji służb. Dziesiątki interwencji straży pożarnej, podtopione ulice, a choćby częściowa ewakuacja hospicjum i zalane piwnice szpitala psychiatrycznego – to bilans gwałtownego żywiołu, który zaskoczył mieszkańców Podlasia. Intensywne opady deszczu, połączone z silnym wiatrem, doprowadziły do sytuacji kryzysowej, zmuszając władze miasta do natychmiastowego zwołania Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Celem posiedzenia było skoordynowanie akcji ratunkowej, oszacowanie ogromu strat oraz zaplanowanie dalszych działań mających na celu przywrócenie normalności w dotkniętych obszarach. Mieszkańcy mierzą się z konsekwencjami niszczycielskiej burzy, a skala szkód wciąż jest szacowana.

Skala Zniszczeń i najważniejsze Obszary

Największe podtopienia odnotowano na kluczowych arteriach miasta, które zamieniły się w rwące potoki: ulicach Pułaskiego, Kowalskiego, Paca i Nowomiejskiej. Woda wdzierała się do budynków mieszkalnych i użytkowych, paraliżując ruch i powodując znaczne szkody materialne. Szczególnie dramatyczna sytuacja miała miejsce przy ulicy Noniewicza, gdzie jeden ze sklepów został całkowicie zalany – woda wlewała się do środka bezpośrednio przez dach, co świadczy o niezwykłej intensywności opadów i sile wiatru, która towarzyszyła nawałnicy.

Nawałnica nie oszczędziła także placówek opiekuńczych i medycznych, co budzi szczególny niepokój. Część Hospicjum przy ulicy Szpitalnej wymagała pilnej ewakuacji, by zapewnić bezpieczeństwo pacjentom, z których wielu to osoby starsze i schorowane. Równocześnie w Szpitalu Psychiatrycznym zalana została piwnica, co stanowiło poważne wyzwanie logistyczne dla personelu i służb ratunkowych, utrudniając codzienne funkcjonowanie placówki. Te incydenty podkreślają, jak gwałtownie i nieprzewidywalnie żywioł może uderzyć w infrastrukturę miejską, zagrażając choćby najbardziej wrażliwym grupom społecznym i wymagając natychmiastowej reakcji.

Reakcja Służb i Władz Miasta

Od momentu uderzenia nawałnicy, suwalscy strażacy interweniowali dziesiątki razy, niosąc pomoc mieszkańcom w podtopionych domach, wypompowując wodę z zalanych piwnic i usuwając powalone drzewa oraz inne skutki burzy. Ich praca, często w trudnych i niebezpiecznych warunkach, była kluczowa dla minimalizacji dalszych szkód i zapewnienia bezpieczeństwa publicznego. Równocześnie, na polecenie prezydenta miasta, w Urzędzie Miejskim natychmiast zwołano posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Celem było szybkie oszacowanie skali zniszczeń i skoordynowanie działań wszystkich służb – straży pożarnej, policji, pogotowia energetycznego i wodno-kanalizacyjnego – by zapewnić efektywną pomoc poszkodowanym.

W ramach działań zapobiegawczych i przyspieszających odpływ wody z najbardziej zalanych obszarów, Urząd Miejski w Suwałkach podjął decyzję o obniżeniu poziomu wody na jazie na bulwarach rzeki Czarna Hańcza. Ten strategiczny krok miał na celu ułatwienie szybszego spływu wody z najbardziej dotkniętej, północnej części miasta, co jest najważniejsze dla przywrócenia normalności i zapobieżenia dalszym podtopieniom w obliczu potencjalnych kolejnych opadów. Działania te pokazują szybką i skoordynowaną odpowiedź władz na zaistniałą sytuację kryzysową.

Konsekwencje i Dalsze Kroki

Obecnie w Suwałkach trwa intensywne szacowanie strat, które, jak podkreślają władze, są znaczne i obejmują zarówno mienie prywatne, jak i infrastrukturę publiczną. Mieszkańcy, którzy ucierpieli w wyniku nawałnicy, proszeni są o zgłaszanie szkód do odpowiednich służb miejskich, co umożliwi uruchomienie procedur pomocowych i wsparcia finansowego. Proces ten może potrwać tygodnie, a choćby miesiące, zanim wszystkie szkody zostaną oszacowane i usunięte.

W kontekście chaosu po burzy, policja miejska w Suwałkach wydała istotny komunikat dla kierowców. Właściciele zgubionych tablic rejestracyjnych – często porywanych przez rwące potoki wody z podtopionych ulic – mogą zgłaszać się po ich odbiór do komendy miejskiej policji w Suwałkach. To praktyczna informacja, która ułatwi wielu osobom uporanie się z jednym z wielu drobniejszych, ale uciążliwych skutków nawałnicy, pozwalając na szybkie przywrócenie pełnej sprawności pojazdów i uniknięcie problemów prawnych.

Suwałki, choć dotknięte potężnym żywiołem, wykazują się odpornością, a szybka reakcja służb i skoordynowane działania władz miasta są najważniejsze w procesie powrotu do normalności. Mieszkańcy muszą jednak liczyć się z długotrwałymi konsekwencjami i być przygotowani na dalsze prace naprawcze oraz monitorowanie sytuacji hydrologicznej. Burza przypomniała o konieczności stałej gotowości na ekstremalne zjawiska pogodowe, które w dobie zmian klimatycznych stają się coraz częstsze i bardziej intensywne.

More here:
Suwałki pod wodą po nawałnicy. Ewakuacja hospicjum i zalany szpital!

Idź do oryginalnego materiału