Surowe działania wobec młodzieżowych wybryków – wpis do świadectw i szybkie procesy

2 tygodni temu

Minister sprawiedliwości zapowiada surowe kroki wobec młodzieżowych wybryków

Minister sprawiedliwości Marios Hartsiotis zapowiedział nowe działania wobec rosnącej przestępczości wśród młodzieży, zwłaszcza po niepokojących incydentach w trakcie Świąt Wielkanocnych.

Zamieszki podczas Wielkanocy: butelki z benzyną i podpalane opony

W wywiadzie dla radia CyBC, Hartsiotis przyznał, iż w okresie świątecznym doszło do niepokojących zdarzeń.

– Rzucano koktajle Mołotowa w stronę policjantów, podpalano opony na środku dróg – relacjonował.

Podkreślił, iż te incydenty miały miejsce z dala od tradycyjnych miejsc palenia ognisk, co według niego dowodzi, iż nie miały związku ze świątecznymi obyczajami, a były przejawem młodzieżowej przemocy.

Konsekwencje dla uczniów – wpis do świadectwa i szybki proces

W odpowiedzi na te wydarzenia, minister ogłosił, iż we współpracy z ministrem edukacji, występki poza szkołą będą odnotowywane w ocenach zachowania na świadectwach i dokumentach ukończenia szkoły.

Dodatkowo zapowiedział, iż zwróci się do Sądu Najwyższego, by sprawy nieletnich trafiały na wokandę natychmiast po zatrzymaniu, bez przewlekłości postępowań.

Odpowiedzialność rodziców i państwa

Odnosząc się do publikacji „Phileleftheros” na temat nieudolności władz i tragicznej śmierci 22-latka, Hartsiotis podkreślił, iż to nie czas na wzajemne oskarżenia.

Przypomniał, iż projekt ustawy regulujący temat świątecznych ognisk został przyjęty przez Radę Ministrów w lutym 2025 roku, a następnie trafił do parlamentu, gdzie był trzykrotnie omawiany.

– choćby 10 kwietnia apelowałem do posłów, by go przyjęli. Niestety, bez skutku – powiedział. – Oczekuję, iż niedługo znów nas wezwą, by temat wrócił i wreszcie uregulowano problem, który trwa od lat.

Minister zaznaczył też, iż państwo nie może brać odpowiedzialności za każdą lekkomyślność jednostki czy zaniedbanie rodzica.

– Czy ci rodzice zastanowili się, gdzie są ich dzieci i co robią? – zapytał.

Dodał, iż nie da się postawić policjanta w każdym domu i oczekiwać, iż całkowicie wyeliminuje młodzieżową przestępczość, która przybiera coraz bardziej złożone formy.

– Mówimy o dzieciach w wieku 11, 12, 14 lat. W tym wieku główną odpowiedzialność ponosi rodzina, a w drugiej kolejności szkoła – podsumował.

Idź do oryginalnego materiału