Jacek Oleś został we wtorek (4 marca) odwołany ze stanowiska nadleśniczego Nadleśnictwa Suchedniów. Jest to konsekwencja sprawy dotyczącej wycinki kilkuset drzew, wśród których znajdowały się choćby 130-letnie jodły. Drzewa ścięto pod koniec ubiegłego roku na terenie Nadleśnictwa Suchedniów.
O sprawie poinformowali ekolodzy z Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot, zdaniem których do wycinki doszło na wyłączonym przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska obszarze moratorium.
Jak informuje Edyta Nowicka rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu, nadleśniczy Jacek Oleś został odwołany w związku z niejasnościami wokół prac prowadzonych na terenie moratorium w suchedniowskich lasach.
– Powierzchnia moratorium na terenie Puszczy Świętokrzyskiej nie uległa zmniejszeniu w wyniku przeprowadzonych prac, które miały charakter zabiegów pielęgnacyjnych. Lasy Państwowe w zamian wyłączyły z użytkowania dodatkowo 450 hektarów cenniejszych przyrodniczo drzewostanów, przez co powierzchnia objęta moratorium znacznie się zwiększyła. Wszelkie prace na terenie objętym moratorium oraz innych terenach leśnych będą przeprowadzane z jeszcze większą starannością i uwagą – wyjaśnia.
Jacek Oleś swoją funkcję objął rok temu, kiedy to zastąpił Piotra Fitasa. Nowego nadleśniczego poznamy w najbliższym czasie.