W samolot przygotowujący się do startu na lotnisku w Dallas trafiła kula. Pasażerów pilnie ewakuowano, a pas startowy został zamknięty. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Policja prowadzi śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
Strzały na lotnisku w Dallas. Kula trafiła w samolot pasażerski
Do zdarzenia doszło w piątek późnym wieczorem czasu miejscowego. Samolot linii Southwest Airlines przygotowujący się do startu na lotnisku Dallas Love Field został trafiony przez kulę.
USA. Kula trafiła w samolot pasażerski
"Lot Southwest Airlines 2494 miał wystartować do Indianapolis. Kula trafiła w prawą stronę maszyny, gdy załoga przygotowywała się do startu" - przekazał rzecznik linii.
Pasażerowie zostali ewakuowani, a pas startowy, na którym doszło do incydentu został zamknięty. Uruchomiono go po kilku godzinach, kiedy służby zakończyły czynności na miejscu.
ZOBACZ: Horror na pokładzie samolotu. "Ryzykowanie życia pasażerów dla pieniędzy"
Rzecznik dodał, iż nikomu nic się nie stało.
Departament Policji w Dallas potwierdził w rozmowie z Fox News Digital, iż pocisk trafił w prawą stronę Boeinga 737-800 w pobliżu kokpitu.
Nie podano żadnych szczegółów dotyczących okoliczności incydentu. Nie wiadomo, kto oddał strzał, ani, ile osób znajdowało się na pokładzie samolotu.
Samolot ostrzelany na Haiti
Podobne incydenty miały miejsce na Haiti w poniedziałek wieczorem. Strzały oddano w kierunku samolotów linii Spirit Airlines i JetBlue.
"Po wylądowaniu samolotu JetBlue (lot 935), lecącego z Port-au-Prince na Haiti, na międzynarodowym lotnisku im. Johna F. Kennedy'ego inspekcja wykazała, iż kula uderzyła w zewnętrzną część maszyny" - przekazano w oświadczeniu.
ZOBACZ: Samolot USA pierwszy raz zatankował rosyjskie myśliwce
Linia JetBlue zawiesiła loty do i z Haiti do 2 grudnia z powodu niepokojów społecznych w kraju. Federalna Administracja Lotnictwa, przekazała, iż dwa inne samoloty, zmierzające na lotnisko w Port-au-Prince, zostały przekierowane w ramach "środków ostrożności".
Spriti Airline przekazała, iż chociaż pasażerowie nie odnieśli poważnych obrażeń to kilka osób musi być hospitalizowanych. Za sprawców strzelaniny uznaje się lokalnych gangsterów.