Stronie Śląskie. Czarne chmury nad Dariuszem Chromcem?

2 godzin temu

Gmina Stronie Śląskie. Źle dzieje się w samorządach gminnych. Przemysław Kuklis, burmistrz Dusznik-Zdroju, złożył dymisję po tym, jak nie dostał absolutorium i wotum zaufania. W Lądku-Zdroju od wielu miesięcy trwa wojna na linii burmistrz Tomasz Nowicki – rada miasta. Teraz w podobnej sytuacji znalazł się Dariusz Chromiec, burmistrz Stronia Śląskiego. On także nie otrzymał wotum zaufania.

Zawiadomienie do prokuratury

Radni Stronia Śląskiego uznali dwie skargi na burmistrza za zasadne, a po kontroli komisji rewizyjnej sporządzili zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.

Kontrola dotyczyła działań zarządzania kryzysowego podczas ubiegłorocznej powodzi. Komisja prowadziła ją przez kilka miesięcy, a w protokole pokontrolnym wykazała wiele nieprawidłowości.

Brak aktualnego planu kryzysowego

Najpoważniejszą nieprawidłowością była ostatnia aktualizacja gminnego planu zarządzania kryzysowego, która miała miejsce 13 lat temu. Radni wskazali także:

  • brak działań przygotowawczych pomimo ostrzeżeń hydrologicznych i meteorologicznych,
  • zbyt późną ewakuację mieszkańców,
  • nieuruchomienie systemu alarmowego w remizie OSP,
  • braki materiałowe, takie jak worki czy piasek.

Podczas czerwcowej sesji radni zdecydowali o skierowaniu zawiadomienia do prokuratury w związku z niedopełnieniem obowiązków służbowych przez burmistrza.

Co na to burmistrz?

Dariusz Chromiec odpiera zarzuty, twierdząc, iż wnioski radnych są przesadzone. W mojej ocenie to sprawa polityczna grupy radnych, mająca na celu zdyskredytowanie mnie i pokazanie w świetle, iż nic nie zrobiłem, aby ratować ludzi, co jest kłamstwem – stwierdza.

Poza tym nie dano mi możliwości odniesienia się do protokołu pokontrolnego Komisji Rewizyjnej
– dodaje.

Powódź i skutki katastrofy

Burmistrz oraz inni, którzy przeżyli ostatnią powódź, twierdzą, iż choćby regularna aktualizacja planów zarządzania kryzysowego co pół roku nie zmieniłaby skutków kataklizmu, jaki nastąpił 15 września 2024 roku.

Śledztwo w prokuraturze

Prawdopodobnie zawiadomienie radnych zostanie włączone do prowadzonego już śledztwa w Prokuraturze Okręgowej w Świdnicy. Śledztwo dotyczy przerwania wałów na zaporze w Stroniu Śląskim oraz kwestii komunikacji podczas wrześniowej powodzi.

Do postępowania dołączono także zawiadomienie prywatne dotyczące możliwości niedopełnienia obowiązków służbowych przez starostę kłodzkiego w związku z przekazywaniem informacji o pękniętym wale na zaporze.

Idź do oryginalnego materiału