Strefa Gazy reaguje na pomysł Trumpa. Padły mocne słowa

2 godzin temu
Palestyńczycy ze Strefy Gazy odpowiedzieli na ostatnie słowa Donalda Trumpa. Agencja AP pojawiła się w Gazie z kamerą i zapytała jej mieszkańców, co sądzą o pomyśle Trumpa. - Nie odejdę, ani ja, ani moje dzieci, rodzina, córki czy wszyscy ludzie, których tu znam. jeżeli mamy umrzeć, to umrzemy na naszym piasku, jeżeli chcą nas ostrzelać rakietami to i tak stąd nie wyjedziemy - przekazała mieszkanka Gazy Nayefa Rehan. Kilka słów w tej sprawie powiedziały też córki tej odważnej kobiety. - Umieranie tutaj jest lepsze niż wyjazd gdziekolwiek indziej. Chociaż nasze domy zostały zburzone, są dla nas warte całego świata. - Przeżyliśmy bombardowania artyleryjskie. Rakiety zabijające i raniące ludzi. I tu zostaliśmy, nie wyjechaliśmy - dodały Reem i Sahar Rehan. Propozycja Trumpa zakłada przejęcie przez Stany Zjednoczone kontroli nad całą Strefą Gazy i wysiedlenie wszystkich palestyńskich mieszkańców do państw arabskich, takich jak Egipt i Jordania, a następnie przekształcenie kompletnie zniszczonego obszaru w "Riwierę Bliskiego Wschodu". Plan spotkał się z szerokim potępieniem ze strony państw arabskich. Arabia Saudyjska oświadczyła, iż nie nawiąże relacji dyplomatycznych z Izraelem bez utworzenia niepodległego państwa palestyńskiego obejmującego Strefę Gazy i Zachodni Brzeg. Jak widać, Palestyńczycy też nie zamierzają podporządkowywać się Trumpowi i zostaną tam nawet, jeżeli Izreael wznowi swoje ataki.
Idź do oryginalnego materiału