W bardzo uszczuplonym składzie Rada Sklerotyków zebrała się na mojej przyzbie w pierwszych dniach grudnia 22 roku. Brzydką pogodę i jesienny chłód wytłumiliśmy grzanym piwem z jednego z narodowych browarów, traktując to jako modny ostatnio czyn patriotyczny. Bo tak naprawdę wolimy czeskie. Uznając, iż to prawdopodobnie ostatnie spotkanie w tym roku omówiliśmy bardziej niż zwykle...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Strach
Powiązane
Golla: O narodzie w myśli niemieckiej
47 minut temu
Polecane
Kradzież samochodu w Irlandii – w środku niemowlę
47 minut temu
Ząbkowice Śl. Czas na książki odwołany
1 godzina temu
Wielki gest Gortata. Tyle wpłacił
1 godzina temu
W grupie Azoty było wiele nieprawidłowości
2 godzin temu