Stowarzyszenie Marsz Niepodległości : Prokurator Generalny atakuje Marsz Niepodległości!

solidarni2010.pl 3 miesięcy temu
Aktualności
Stowarzyszenie Marsz Niepodległości : Prokurator Generalny atakuje Marsz Niepodległości!
data:24 maja 2024 Redaktor: Anna

Szanowni Państwo,
centrolewicowy rząd po raz kolejny uderza w Marsz Niepodległości. Prokurator Generalny Adam Bodnar oskarża organizatorów i uczestników Marszu Niepodległości z 2017 r. o publiczne propagowanie totalitaryzmu.
Wracają prześladowania polskich patriotów!

W 2017 r. Adam Bodnar, ówczesny Rzecznik Praw Obywatelskich, składa zawiadomienie w sprawie propagowania ustroju totalitarnego podczas Marszu Niepodległości. W 2019 r. prokuratura postępowanie umarza, gdyż nie wykryto sprawców rzekomego przestępstwa i - co istotniejsze - stwierdzono brak znamion jakiegokolwiek czynu zabronionego. Adam Bodnar skarży postanowienie prokuratury o umorzeniu do sądu, ale bez powodzenia. Teraz ten sam Adam Bodnar, już jako Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny wraca do sprawy sprzed 7 lat, wykorzystując piastowaną funkcję do działań wycelowanych w Marsz Niepodległości, jego organizatorów – Stowarzyszenie „Marsz Niepodległości” – oraz uczestników, setki tysięcy Polaków, którzy 11 listopada w Warszawie corocznie manifestują swój patriotyzm i przywiązanie do idei niepodległej i suwerennej Ojczyzny. 14 maja br. na stronie Prokuratury Krajowej pojawił się komunikat, w którym rzecznik prasowy prokuratury zapowiada wznowienie postępowania w sprawie publicznego propagowania ustroju totalitarnego przez organizatorów i uczestników Marszu Niepodległości w 2017 r. Do sprawy odniósł się również osobiście Adam Bodnar, stwierdzając, iż "Tak działa apolityczna prokuratura."...

Decyzja Adama Bodnara to kontynuacja budowania fałszywego obrazu polskich patriotów i przedstawianie ich jako faszystów, co od lat czynią centrolewicowi politycy w Polsce i za granicą. W 2017 r. Guy Verhofstadt - belgijski europoseł, podczas debaty w Parlamencie Europejskim o stanie praworządności w Polsce powiedział o uczestnikach Marszu Niepodległości, iż w naszym kraju "60 tysięcy faszystów, neonazistów i zwolenników supremacji białej rasy przemaszerowało 300 km od Auschwitz". Potem tchórzliwie ukrył się za immunitetem europosła, gdy za te słowa dr Bawer Aondo-Akaa, wielokrotny uczestnik Marszu Niepodległości, skierował przeciwko niemu prywatny akt oskarżenia. W Polsce uczestnicy Marszu Niepodległości także wielokrotnie nazywani byli faszystami czy bandytami. Przykładem może być wypowiedź Władysława Frasyniuka komentującego udział Prezydenta RP w marszu w setną rocznicę odzyskania niepodległości: "Wierzę w to, iż Andrzej Duda zrobi sobie zarąbiste selfie z jakimś faszystą w kominiarce". Od pierwszych dni przejęcia przez Donalda Tuska władzy, ataki na środowiska patriotyczne rozgorzały na nowo. Przedstawiciele lewicy regularnie podnoszą temat delegalizacji Marszu Niepodległości, a na początku roku jedną z pierwszych decyzji nowego, pochodzącego z rządowego nadania Wojewody Mazowieckiego była odmowa przyznania Marszowi Niepodległości statusu wydarzenia cyklicznego. Również medialni funkcjonariusze obecnej władzy żądają ostatecznego rozprawienia się z Marszem Niepodległości. Zaledwie dzień po wygranych przez obecną większość sejmową wyborach, Tomasz Lis pisał tak: „Może już teraz zróbmy coś żeby 11 listopada nie okazało się, iż demokraci wprawdzie wygrali wybory, a w narodowe święto Warszawa przez cały czas jest faszystów!” Ataki na Marsz Niepodległości realizowane są niezmiennie od kilkunastu lat. A my od kilkunastu lat bronimy polskiej suwerenności, dobrego imienia naszej Ojczyzny i dobrego imienia Marszu Niepodległości, a także pielęgnujemy pamięć o tych, którzy nie bali się oddać życia w walce o wolną i niepodległą Polskę. Nie damy się zastraszyć! Tylko dzięki Państwa wsparciu możemy upominać się o suwerenność naszej Ojczyzny. Przekazując darowiznę na rzecz Marszu Niepodległości włączają się Państwo w nasze działania.

Oskarżanie polskich patriotów o faszyzm znamy z historii Polski. Propaganda komunistyczna posługiwała się tym mitem w walce z podziemiem zbrojnym po II wojnie światowej. Pod takimi zarzutami dochodziło do politycznych procesów i mordów sądowych na polskich patriotach, których jedyną „winą” było przywiązanie do Boga, Honoru i Ojczyzny. Dziś do komunistycznych wzorców propagandy zdaje się sięgać Adam Bodnar, wznawiając postępowanie przeciwko Marszowi Niepodległości i atakując polskich patriotów, którzy demonstrują w dniu 11 listopada swe umiłowanie Ojczyzny, stają w obronie interesu narodowego oraz w obronie suwerenności Polski.

Jako Stowarzyszenie Marsz Niepodległości codziennie wcielamy w życie postawę patriotyczną, zabiegając o dobro naszej Ojczyzny. Podnosimy w przestrzeni medialnej interes narodowy, tak bardzo obcy politykom centrolewicy. Nasze działania to nie tylko organizacja największej w Europie manifestacji patriotycznej! Co robimy na co dzień?

Bronimy polskiej historii. W połowie kwietnia w Sejmie RP podczas posiedzenia Komisji Edukacji Nauki i Młodzieży zabieraliśmy głos w obronie edukacji historycznej zdewastowanej przez Minister Barbarę Nowacką w projekcie rozporządzenia zmieniającego podstawę programową. Wiemy, iż presja społeczna ma sens. Dzięki nam do podstawy programowej w zakresie historii przywrócono między innymi ludobójstwo na Wołyniu, czy postaci Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, takich jak Irena Sendlerowa czy bł. Rodzina Ulmów. W tym zakresie przez cały czas walczymy o pamięć Żołnierzy Wyklętych i ich godne miejsce w polskiej edukacji historycznej. W pierwszej połowie maja odbyły się oficjalne konsultacje publiczne proponowanych przez MEN projektów zmieniających podstawę programową. W konsultacjach tych wzięliśmy udział domagając się przywrócenia do obowiązkowej nauki w szkole szeregu ważnych postaci, wydarzeń historycznych i zagadnień, takich jak między innymi: obrona Westerplatte, Poczty Polskiej i Warszawy w 1939 r., rotmistrz Witold Pilecki i św. Maksymilian Maria Kolbe jako przykłady heroizmu Polaków; Żołnierze Wyklęci i rola Kościoła katolickiego w walce z komunizmem czy znaczenie katastrofy smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r. dla państwa polskiego.

Bronimy suwerenności. 1 maja, w 20. rocznicę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, współorganizowaliśmy Marsz Suwerenności w Warszawie - wydarzenie wymierzone przeciwko ograniczaniu wolności przez Unię Europejską, przeciwko Zielonemu Ładowi, przeciwko ekspansywnej ideologii gender i LGBT, przeciwko paktowi migracyjnemu – i wreszcie – przeciwko już procedowanym traktatom rozbiorowym. Tego dnia przemarsz rozpoczęliśmy na Placu Konstytucji, symbolicznie wskazując na to, iż nie unijne traktaty, a właśnie Konstytucja RP stanowi najwyższe prawo w Polsce. Na zakończenie pod siedzibą Komisji Europejskiej jasno i wyraźnie opowiedzieliśmy się za Europą Suwerennych Ojczyzn.

Bronimy wiary. 11 maja zawierzyliśmy losy naszej Ojczyzny, sprawy Polaków i sam Marsz Niepodległości oraz jego uczestników Matce Boskiej Częstochowskiej - Królowej Polski, uczestnicząc w IX Pielgrzymce Środowiska Narodowego na Jasną Górę. Opieka Matki Bożej jest Polsce szczególnie potrzebna. Trwa wojna cywilizacyjna, niszczone są chrześcijańskie fundamenty Europy i porządek społeczny oparty na wartościach takich jak: Bóg, Ojczyzna, Życie, Rodzina, Małżeństwo, Prawda, Dobro i Piękno. Potrzeba wielkiej siły narodu, by walczyć w obronie tych wartości. O tę siłę prosiliśmy Matkę Bożą na Jasnej Górze. Ideę tej walki przybliżał podczas pielgrzymki w swoim odważnym przemówieniu Piotr Walczak, działacz Młodzieży Wszechpolskiej: "Chrystus powiedział nam, iż o ile ktoś uderzy Cię w policzek - nadstaw mu i drugi. Ale ten sam Chrystus, kiedy było trzeba chwycił za bicz i rozgonił kupców w świątyni, dlatego iż chwalebnym jest, by wtedy, gdy ktoś obraża nas jako jednostkę, nastawa na naszą godność, próbuje znieważać, wówczas szlachetnym jest, by jeszcze bardziej się ukorzyć i przyjąć zniewagi. Ale o ile ktoś podnosi rękę na naszą rodzinę, naród, Ojczyznę, ideę, wiarę i święty Kościół katolicki, to tę rękę powinniśmy mu połamać."

Bronimy życia poczętego. W maju po raz kolejny podnosiliśmy sprawę życia dzieci nienarodzonych. 16 maja uczestniczyliśmy w wysłuchaniu publicznym czterech projektów aborcyjnych skierowanych w połowie kwietnia przez Sejm do pracy w nadzwyczajnej komisji sejmowej. Wszystkie cztery projekty liberalizują możliwość dokonywania aborcji. Lewica wnosi o zniesienie kary za pomocnictwo kobiecie w aborcji oraz o legalizację aborcji do 12. tygodnia ciąży. Platforma Obywatelska w osobnym projekcie także wnosi o legalizację aborcji do 12. tygodnia ciąży. Trzecia Droga z kolei wnosi o przywrócenie przesłanki eugenicznej, tj. możliwości zabijania nienarodzonych dzieci ze względu na chorobę lub wadę dziecka, i przeprowadzenie ogólnopolskiego referendum w sprawie aborcji. Byliśmy obecni w Sejmie na wysłuchaniu publicznym i zabraliśmy głos w obronie życia oraz w obronie moralności narodu. Wyraziliśmy swój sprzeciw wobec dalszego procedowania wszystkich czterech projektów. Angażujemy się w tę sprawę od samego początku podjęcia debaty parlamentarnej. W pierwszych dniach kwietnia skierowaliśmy list otwarty do Konferencji Episkopatu Polski z prośbą o wyciągnięcie konsekwencji wobec posłów, deklarujących się jako katolicy i głosujących za którymkolwiek z projektów. Będziemy śledzić dalsze prace komisji i nieustannie bronić życia nienarodzonych dzieci.

Polska potrzebuje naszej nieustannej pracy
Tak jak 11 listopada idziemy wspólnie pośród morza biało-czerwonych flag, tak każdego dnia i przez cały rok wspólnie działajmy na rzecz dobra naszej Ojczyzny. Chciałbym zaprosić Państwa do włączenia się w podejmowaną przez nas pracę. Każde pokolenie dźwiga na sobie odpowiedzialność za Ojczyznę, w której żyje tu i teraz oraz za tę, którą zostawi po sobie przyszłym pokoleniom Polaków. Święty Jan Paweł II powiedział: "Los Ojczyzny dziś leży w Waszych rękach, nie jutro! Jutro będzie takie, jakie sami sobie utworzycie. Oby to nie było jutro bez Ojczyny." W tym duchu, świadomi tej właśnie odpowiedzialności, pracujemy na rzecz Polski. Nasze działania możemy podejmować dzięki darowiznom. Stowarzyszenie Marsz Niepodległości to oddolna inicjatywa społeczna. Nie otrzymujemy dotacji państwowych. Otrzymane darowizny przekuwamy w obronę interesu narodowego, czy to podczas samego Marszu Niepodległości - największej publicznej demonstracji patriotycznej w Europie, czy to podczas codziennej, trudnej, ale potrzebnej pracy w obronie Wiary, Rodziny, Ojczyzny. W tym miejscu pragnę Państwa prosić o wsparcie finansowe naszych działań. Teraz, gdy po raz kolejny jesteśmy zmuszeni odpierać ataki centrolewicowego rządu Donalda Tuska, gdy stoimy w obliczu walki z oszczerstwami Prokuratora Generalnego - Adama Bodnara, Państwa wsparcie jest nam wyjątkowo potrzebne i w sposób szczególny ważne.


Z wyrazami szacunku,
Bartosz Malewski, Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości
Idź do oryginalnego materiału