"Stop dla sojuszników Putina!". Morawiecki skomentował wpis Tuska

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Mateusz Morawiecki, były premier Źródło: PAP / Radek Pietruszka


Nowy Front Ludowy wygrał wybory we Francji, z czego cieszą się politycy KO. Mateusz Morawiecki zareagował na wpis Donalda Tuska.


W niedzielę we Francji odbyła się druga tura przedterminowych wyborów do Zgromadzenia Narodowego (parlamentu). Nowy Front Ludowy uzyskał 182 mandaty, koalicja prezydenta Emmanuela Macrona – 168, a Zjednoczenie Narodowe – 143. Republikanie wprowadzili 45 posłów.


Tak słaby wynik ruchu narodowego Jordana Bardelli i Marine Le Pen to w ogromnej mierze pokłosie nieformalnej koalicji zawiązanej przez centrowy blok prezydenta Macrona i lewicowy Nowy Front Ludowy. Jej celem było właśnie ograniczenie wyborczego zwycięstwa Zjednoczenia Narodowego. Do takiego działania wzywał prezydent Francji jeszcze przed ogłoszeniem wyników pierwszej tury wyborów.


"Zagrożenie dla Polski"


"Entuzjazm w Paryżu, rozczarowanie w Moskwie, w Kijowie ulga. Wystarczy by być szczęśliwym w Warszawie" – napisał w niedzielę wieczorem w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.


Na wpis szefa rządu zareagował Mateusz Morawiecki. "Wczoraj premier Tusk stwierdził, iż wyniki francuskich wyborów to »rozczarowanie Moskwy«. Nie sprawdził chyba poglądów ich zwycięzcy Jeana-Luca Melenchona. Wygrany wyborów we Francji: uważa iż aneksja Krymu jest uprawniona; głosuje przeciw współpracy Unii z Ukrainą; potępia sankcje UE wobec Rosji; mówi, iż konflikt na Ukrainie wybuchł, bo Polska i inne kraje przystąpiły do NATO i Rosja musiała się bronić; uważa, iż Francja powinna wystąpić z NATO" – wskazał były premier.


"Skrajna francuska lewica to zagrożenie dla Paktu Północnoatlantyckiego, dla wschodniej flanki NATO, dla Polski. Stop dla sojuszników Putina!" – dodał Morawiecki.


twitter


Kim jest Melenchon?


Jean-Luc Melenchon to skrajnie lewicowy polityk. W przeszłości domagał się wprowadzenie specjalnej stawki podatkowej dla najlepiej zarabiających Francuzów (100-proc. podatek zostałby nałożony na roczne dochody przekraczające 400 tys. euro), skrócenia tygodnia pracy, obniżenia wieku emerytalnego oraz wprowadzenia wyższej pensji minimalnej.


Jest zadeklarowanym eurosceptykiem, w przeszłości domagał się rozpisania referendum na temat wyjścia Francji z Unii Europejskiej. Ponadto był zwolennikiem wyjścia Francji z NATO, które określił jako "bezużyteczną organizację".


Czytaj też:Bojówkarz Antify dostał się do francuskiego parlamentuCzytaj też:Marine Le Pen łączy siły z Orbanem. Nowa frakcja w Parlamencie Europejskim
Idź do oryginalnego materiału