Stewardesy Air Canada oficjalnie rozpoczynają strajk

bejsment.com 11 godzin temu

O godzinie 00:58 wg czasu wschodniego zaczęła się oficjalna akcja strajkowa. Organizuje ją oddział Air Canada, który należy do CUPE – Kanadyjskiego Związku Pracowników Publicznych. Strajkujący będą pikietować w wielu miastach, między innymi w Montrealu, Toronto, Calgary, Richmond, a także w Kolumbii Brytyjskiej, Halifax, Winnipeg i Ottawie.

Informacja z linii lotniczych: działalność Air Canada i Air Canada Rouge jest wstrzymana. Skutkuje to zamknięciem największej linii lotniczej w kraju i wpływa na około 130 000 osób dziennie. Firma przez to traci dziesiątki milionów dolarów na dobę.

Linie lotnicze zdecydowały się na odwołanie około 500 lotów jeszcze przed strajkiem, przewidując, iż strajkujący wstrzymają prace.

Na te loty zakłóceń nie wpłynie: regionalne loty obsługiwane przez Air Canada Express, Jazz Aviation i PAL.

Linie lotnicze przekazują swoim klientom: „Jeżeli twój lot został odwołany, nie idź na lotnisko bez nowej, już potwierdzonej rezerwacji”.

Linie lotnicze poinformują klientów o odwołaniu lotów przez internet (mail) albo sms.

Jeżeli lot pasażera zostanie zablokowany, to ma możliwość ubiegać się o pełny zwrot pieniędzy. Można to zrobić na stronie internetowej lub w aplikacji mobilnej Air Canada.

11 sierpnia oddział CUPE przedstawił linii lotniczej propozycję zmiany płac. Negocjacje trwały około 8 miesięcy.

Związek zawodowy ujawnia, iż przez ostatnie 25 lat pensje początkującego personelu pokładowego Air Canada zwiększyły się tylko o 10%, czyli o 3 dolary na godzinę.

Związek zawodowy wyjaśnia też, iż pracownicy nie dostają wynagrodzenia za dużą część swojej pracy. Między innymi za sprawdzanie bezpieczeństwa, udzielanie pomocy medycznej, pomaganie pasażerom przy wsiadaniu i wysiadaniu z samolotu. Płatne jest dopiero to, co robią po zamknięciu drzwi samolotu.

Dane z ankiety, którą przeprowadził związek zawodowy, pokazują, iż 88% respondentów uważa, iż stewardesy powinny dostawać wynagrodzenie za całą swoją pracę. 80% jest za tym, żeby podnieść płace stewardes, z powodu rosnących kosztów życia.

Związek zawodowy 3 dni wcześniej poinformował linie lotnicze o strajku. Air Canada zareagowała na to lokautem, który uniemożliwił personelowi pokładowemu pracę od soboty.

Związek zawodowy dzieli się informacją, iż odrzucił propozycję firmy, ponieważ chcą negocjować i skończyć na porozumieniu, które zostanie poddane pod głosowanie członków.

Propozycja Air Canada objęła 38% wzrostu całkowitej płacy, razem z dodatkami i emeryturą, w ciągu czterech lat. Związek zawodowy jednak twierdzi, iż propozycja nie liczy inflacji do proponowanej podwyżki na pierwszy rok 8%.

Federacyjna minister pracy Patty Hajdu rozmawiała z The Canadian Press, iż chce, żeby zarówno linie lotnicze, jak i związek zawodowy dalej negocjowały. Ważne dla niej jest, żeby obydwie strony wróciły do stołu negocjacyjnego i dogadały się.

Wcześniej, w lipcu, związek zawodowy przedstawił propozycję do głosowania i 99,7% członków poparło strajk.

Idź do oryginalnego materiału