Sterczewski ukarany przez klub KO
Władze klubu Koalicji Obywatelskiej nałożyły na Franciszka Sterczerwskiego karę finansową za "nieusprawiedliwioną nieobecność na posiedzeniach Sejmu" - poinformował PAP rzecznik dyscypliny klubowej Tomasz Nowak. - Każdy poseł, który nie uczestniczy w posiedzeniach Sejmu i nie został usprawiedliwiony, w sensie takim, iż nie przedstawił formalnego usprawiedliwienia, podlega karze finansowej - wyjaśnił. Sterczewski nie uczestniczył w posiedzeniach Sejmu od września, kiedy to wypłynął z Global Sumud Flotilla. Akcja miała na celu dostarczenie pomocy humanitarnej do Strefy Gazy oraz przełamanie izraelskiej blokady morskiej. Statki zostały zatrzymane przez wojsko Izraela, gdy znajdowały się na wodach międzynarodowych, zaledwie kilkadziesiąt mil morskich od Gazy. Aktywiści, a w tym także poseł Sterczewski, zostali zatrzymani a następnie deportowani.
REKLAMA
Gorzkie słowa Franciszka Sterczewskiego o Sikorskim
W środę (8 października) po powrocie do Polski Franciszek Sterczewski przyznał w rozmowie z mediami, iż on i pozostali członkowie polskiej delegacji Global Sumud Flotilla, są "rozczarowani postawą wicepremiera i ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego". - Dlaczego minister Sikorski bagatelizował sytuację w czasie, kiedy my robiliśmy wszystko, żeby zakończyć ludobójstwo i zwrócić uwagę świata na to, co dzieje się w Strefie Gazy? Jesteśmy tym zniesmaczeni i rozczarowani - powiedział. Zaznaczył, iż nie oczekuje dymisji Sikorskiego, a "a natychmiastowej zmiany polityki rządu polskiego". - Oczekujemy, żeby minister Sikorski nie wystawiał nam rachunków za to, iż staramy się robić wszystko, co w naszej mocy jako cywile, jako aktywiści. Oczekujemy, iż skoro Sikorski potrafi wypominać Putinowi jego zbrodnie wojenne, oczekujemy, żeby był konsekwentny i takie same zbrodnie, albo jeszcze gorsze wypominał Benjaminowi Netanjahu - dodał.
Więcej informacji wkrótce

2 tygodni temu









