Stanowski z apelem do Nawrockiego na koniec debaty. "Chciałbym wiedzieć, kto ma rację"

8 godzin temu
Kwestia mieszkania Karola Nawrockiego zdecydowanie nie była jednym z głównych motywów piątkowej debaty w TV Republika. Z tego powodu jeden z konkurentów - Krzysztof Stanowski - zwrócił się do kandydata PiS z poważnym apelem.
Debata w TV Republika. Hołownia o mieszkaniu Nawrockiego
W trakcie piątkowej debaty w TV Republika kandydat PiS Karol Nawrocki skierował jedno z pytań do marszałka Sejmu Szymona Hołowni, dotyczące m.in. poparcia dla oryginalnego projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Hołownia wskazywał w odpowiedzi, iż inwestycja musi być zrealizowana w taki sposób, by skorzystali na niej również mieszkańcy mniejszych miejscowości. - My czasami inaczej rozumiemy rzeczy, nie tylko w tym. Jak ja chcę komuś pomóc kupić leki, czy posprzątać, to nie podsuwam mu umowy o przekazanie mieszkania - dodał lider Polski 2050. - Pan marszałek może bezinteresownie pomagać, poruszać się w granicach prawa i na końcu oddać mieszkanie organizacjom charytatywnym - zareagował Karol Nawrocki.


REKLAMA


Apel Krzysztofa Stanowskiego
Na końcu debaty w trakcie swobodnych wypowiedzi z apelem do Karola Nawrockiego zwrócił się kandydujący w wyborach prezydenckich dziennikarz Krzysztof Stanowski. - Przeszedł pan dzisiaj przez tą debatę suchą stopą, natomiast chciałbym pana prosić, żeby zorganizował pan poważną, długą konferencję prasową, mówię to chyba w imieniu wszystkich dziennikarzy, podczas której wytłumaczyłby pan tę sprawę, która wokół pana fruwa, no i na razie wyjaśniona do końca nie została. Chciałbym wiedzieć po prostu, czy osoby, które zawodowo zajmują się na co dzień wyłudzaniem kilometrówek, rzeczywiście mają rację, iż pan z kolei wyłudził mieszkanie. Chciałbym wiedzieć, kto ma w tym wszystkim rację i chciałbym, żeby podszedł pan do tego poważnie - powiedział.


Zobacz wideo Zaskakująca decyzja Nawrockiego! Wygłosił nagłe oświadczenie w sprawie mieszkania


Mieszkanie Karola Nawrockiego
W trakcie debaty w "Super Expressie" w ubiegłym tygodniu Karol Nawrocki wspomniał o tym, iż jest właścicielem jednego mieszkania. Dziennikarze Onetu ustalili jednak niedługo potem, iż szef IPN wraz z małżonką ma też drugie mieszkanie, niewielką kawalerkę w Gdańsku. Rzeczniczka sztabu Emilia Wierzbicki informowała potem, iż Nawrocki "przez wiele lat" pomagał byłemu właścicielowi lokalu, panu Jerzemu. Jak przekazała w niedzielnym oświadczeniu, "pan Jerzy obiecał przekazać [mieszkanie - red.] Nawrockiemu za świadczoną pomoc". Wierzbicki twierdziła, iż w grudniu Karol Nawrocki stracił nagle kontakt z panem Jerzym i bezskutecznie próbował odnaleźć go przez sąsiadów i znajomych. Onet.pl podał jednak w poniedziałek, iż mężczyzna od miesięcy przebywa w Domu Pomocy Społecznej i ustalenie tej informacji zajęło dziennikarzom zaledwie kilka godzin.
Karol Nawrocki: Przez wiele lat wspierałem tego człowieka
- Są dowody, iż tego człowieka przez wiele lat wspierałem, mimo iż nie miałem wówczas ani stabilnej pracy, ani możliwości finansowych. Ostatecznie skończyło się to tym, iż jestem, według prawa, właścicielem mieszkania, do którego nie mam kluczy, bo ten człowiek w tym mieszkaniu mieszkał, a ja z tego mieszkania nie czerpałem żadnych korzyści finansowych, do dnia dzisiejszego ponoszę opłaty za to mieszkanie, to 28-metrowa kawalerka - tłumaczył na poniedziałkowej konferencji prasowej Karol Nawrocki. Nie chciał jednak odpowiedzieć na pytanie, ile pieniędzy zapłacił za kawalerkę.
Politycy PiS: Mieszkanie zostało kupione przez Nawrockich
Poseł PiS Przemysław Czarnek we wtorek poinformował na konferencji prasowej, iż w 2012 r. pan Jerzy oraz Marta i Karol Nawroccy pojawili się wspólnie u notariusza, gdzie podpisali umowę, według której Nawroccy zobowiązali się do kupienia kawalerki w 2017 r. za 120 tys. zł. Nie mogli tego zrobić od razu, bo było to mieszkanie komunalne, a pan Jerzy po jego wykupieniu mógł je sprzedać najwcześniej właśnie w 2017 r. Z dokumentu podpisanego przez Nawrockich i pana Jerzego wynika, iż pan Jerzy już w 2012 r. te pieniądze otrzymał. - W 2017 r. została zawarta ostateczna umowa sprzedaży (...). W żadnym dokumencie urzędowym nie ma mowy o żadnej darowiźnie, nie ma zobowiązania do opieki i nie ma żadnej mowy o tym, iż mieszkanie jest nabyte z powodu przejęcia opieki nad panem Jerzym - dodał Czarnek.


Karol Nawrocki o przekazaniu pieniędzy panu Jerzemu
We wtorek po południu kandydat PiS był gościem programu Bogdana Rymanowskiego na YouTube. Dziennikarz dopytywał o to, czy Karol Nawrocki rzeczywiście w 2012 r. przekazał 120 tys. zł panu Jerzemu. Szef IPN stwierdził wtedy, iż "byłoby to zagrożeniem dla życia i zdrowia" pana Jerzego. - Niezależnie od tego, czy się opiekowałem panem Jerzym, jak się nim opiekowałem, czy się nie opiekowałem, to mieszkanie, o którym mówimy, nabyłem legalnie, przekazując panu Ż. zgodnie z umową kupna-sprzedaży konkretne środki finansowe na przestrzeni 14 lat - tłumaczył Karol Nawrocki. Ostatecznie w środę poinformował, iż przekaże kawalerkę na cele charytatywne.


Czytaj również: PiS planuje "kontratak" ws. kawalerki Nawrockiego. Opublikuje listy Jerzego Ż. z więzienia
Źródło: TV Republika, Emilia Wierzbicki na portalu X, debata "Super Expressu", konferencja Karola Nawrockiego, konferencja posłów PiS, Onet.pl 1, 2, Rymanowski Live
Idź do oryginalnego materiału