– Zostały złamane wszelkie zasady kodeksu procedury karnej i to są ubeckie metody. Takich metod w demokratycznym państwie się nie stosuje – mówił Michał Wójcik odnosząc się do działań policji wobec Zbigniewa Ziobry. Polityk Suwerennej Polski w programie „Gość Wydarzeń” w telewizji Polsat ujawnił najnowsze informacje o stanie zdrowia lidera ugrupowania i jego ewentualnym udziale w posiedzeniu komisji śledczej ds. Pegasusa.
Michał Wójcik stwierdził, iż według jego informacji, lider Suwerennej Polski nadal, ciężko walczy o powrót do zdrowia.
– Jest bardzo ciężko chory, walczy o życie (…) My po prostu się modlimy, czekamy, żeby wrócił do zdrowia i mam nadzieję, iż wróci do życia politycznego, bo to co się dzieje, to jest coś nieprawdopodobnego – stwierdził.
Poseł odniósł się do informacji przedstawionych przez przewodniczącą komisji Magdalenę Srokę, która poinformowała, iż Zbigniew Ziobro nie odbierał wezwania na przesłuchanie, w związku z czym, interweniować musiała policja.
Michał Wójcik
– Po pierwsze to, o ile wiem, usprawiedliwienie jest w parlamencie. Gdyby parlament pod zarządem pana Hołowni działał normalnie, to organ tego parlamentu, czyli komisja i pani Sroka, wiedzieliby, iż jest takie usprawiedliwienie. A druga sprawa (…) przewodnicząca Komisji Śledczej zamiast wysłać tradycyjną pocztą wezwanie, to wie pan kogo wysłała? Policję. Policja chodziła po domach i szukała Zbigniewa Ziobry. Powiem więcej, trzy osoby wysłali do jego teścia, schorowanego człowieka. Wysłali, żeby szukać Zbigniewa Ziobro. I wie pan, co zrobił Ziobro? Sam wezwał policję – mówił polityk.
– Ona poniża tego człowieka. Jak tak można robić? Ignorant prawny (…) Została przygotowana notatka w tej sprawie. Zostały złamane wszelkie zasady kodeksu procedury karnej i to są ubeckie metody. Takich metod w demokratycznym państwie się nie stosuje – dodał.
Jednocześnie Michał Wójcik przyznał, iż jego zdaniem Zbigniew Ziobro jest chętny do wzięcia udziału w posiedzeniu.
– Minister Zbigniew Ziobro nie uchyla się od tego, żeby być przesłuchanym przez komisję. Tylko muszą być warunki zdrowotne umożliwiające mu to. Nie chcę tego tematu rozwijać (…) o ile będą warunki, żeby można było go przesłuchać, to na pewno się nie uchyli od tego, bo chce przekazać różne informacje na temat Pegasusa – stwierdził.
