"Stan Wyjątkowy". Duda ułaskawia Bąkiewicza. Nawrocki pozbywa się Czarnka. Sikorski skarży się papieżowi na biskupów

5 godzin temu
Zdjęcie: Karol Nawrocki i Przemysław Czarnek w listopadzie 2024 r.


Ależ ten prezydent zdeterminowany! W końcówce swej finałowej kadencji Andrzej Duda za wszelką cenę chce pokazać, iż jest niezłomny, twardy i prawicowy. Najpierw ze srogą miną rozprawiał o wieszaniu niepokornych sędziów, a teraz ułaskawił tego, który jest pionierem przemocowych pasji w polityce — Roberta Bąkiewicza, związanego z PiS organizatora Marszu Niepodległości, samozwańczego obrońcę kościołów i granic. Twórcy słuchowiska politycznego "Stan Wyjątkowy" Andrzej Stankiewicz i Jacek Gądek przypominają, iż Duda wstydził się ułaskawić Bąkiewicza przez dobre półtora roku. Zdecydował się to zrobić dopiero wtedy, gdy prokurator generalny Adam Bodnar odwiesił — zawieszony na czas postępowania ułaskawieniowego — wyrok skazujący Bąkiewicza na prace społeczne i karę finansową za poturbowanie antypisowskiej aktywistki znanej jako "Babcia Kasia".
Idź do oryginalnego materiału