Z zastanawiającą regularnością chorujemy w Europie na napady nieutulonej tęsknoty za zbiorowym „mordobiciem” o takiej, międzynarodowej skali, aby można było je nazywać „wojnami światowymi”. Ważni i mniej ważni politycy państw UE niemal codziennie wypowiadają się na ten temat twierdząc, iż przecież mają obowiązek ostrzegania przed nieszczęściami, jakie mogą spotkać narody, opierzone ich opiece przez los...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Stan przedwojenny?
Powiązane
Kalendarium - niedziela 6 października
4 godzin temu
Będzie dymisja w rządzie. "Przesądzone"
5 godzin temu
Polecane
Maszerowali na azymut
3 godzin temu
W Ottawie fotoradary koszą równo
4 godzin temu
Chciał zainwestować na giełdzie. Stracił ogromną sumę
7 godzin temu