Suwałki
– Dobry, stabilny, prorozwojowy, prospołeczny, który nie powoduje zadłużenia – mówi o projekcie przyszłorocznego budżetu Suwałk Czesław Renkiewicz, prezydent miasta.
W czwartek (14.11) razem z Anną Cyran, skarbnikiem miasta, zaprezentował plan przyszłorocznych przychodów i wydatków. Dokument zakłada blisko 778 milionów złotych wydatków, przy deficycie na poziomie nieco ponad miliona złotych. Prezydent zapewniał jednak, iż zrobi wszystko, aby deficytu nie było wcale, bo obsługa długu kosztuje i nie chce, aby miasto ten koszt ponosiło.
Niemal połowę miejskich pieniędzy pochłonie oświata, ale są też wydatki inwestycyjne wartości ponad 140 milionów. Budżet , jak mówił samorządowiec, jest prospołeczny, bo zakłada wzrost pensji pracowników miejskich instytucji. Podwyżki wyniosą średnio 7 procent.
Dodatkowo, w ocenie prezydenta jest lepszy, niż tegoroczny.
Wśród zadań inwestycyjnych między innymi budowa ulic Powstańców Wielkopolskich, Reymonta i Piaskowej, zakup 10 elektrycznych pojazdów na potrzeby suwalskiej komunikacji miejskiej, czy innowacyjne magazyny energii. Niemal 110 milionów złotych to środki zewnętrzne – mówiła Anna Cyran, skarbnik miasta.
To też pierwszy projekt budżetu po zmianie ustawy o finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego, która daje jednostkom większą niezależność.